Jak informuje ARiMR, do 20 listopada pieniądze trafiły do 148,5 tys. rolników spośród 174 tys. wnioskujących o wsparcie suszowe i pozytywnie zweryfikowanych przez Agencję. Tym samym wypłacono 358,27 mln zł z 450 mln zł, które rząd przeznaczył w sierpniu na ten cel. Ponieważ kwota wynikająca ze złożonych przez rolników wniosków była wyższa od tej przyznanej przez rząd Agencja zastosowała tzw. współczynnik korygujący, który wyniósł 0,81. W ten sposób przewidywane wcześniej stawki pomocy, czyli 200 zł/ha dla rolnika, który nie ubezpieczył min. 50% upraw i 400 zł/ha dla tego, który ubezpieczył min. 50% upraw, zostały zmniejszone do odpowiednio 162 i 324 zł/ha. Bliżej zakończenia jest natomiast przekazywanie wsparcia dla plantatorów czarnej porzeczki. O przyznanie takiej pomocy wnioskowało 14,1 tys. rolników spośród których 12,13 tys. już otrzymało łącznie 20,93 mln zł. W przypadku wsparcia suszowego pieniądze otrzymają rolnicy, w gospodarstwach których gminne komisje stwierdziły wystąpienie strat większych niż 30% i którzy zdążyli w ARiMR złożyć wniosek o przyznanie pomocy. Natomiast w całym kraju jest bardzo wiele gospodarstw, w których susza wyrządziła ogromne straty w uprawach, ale z uwagi na posiadanie zwierząt (wliczanych do protokołu) pułap 30% strat w gospodarstwie nie został osiągnięty. Ci rolnicy oczekują, że nowy rząd i nowy minister rolnictwa, których poznamy w najbliższych dniach, pochylą się nad skutkami suszy w kraju. bcz
Fot. Sierszeńska
