Na ten rok rząd przewidział 350 mln zł na dopłaty do ubezpieczeń rolniczych. To znacznie mniej niż kwota zarezerwowana na ten cel w budżecie w latach ubiegłych (650 mln zł w roku 2019), i znacząco mniej niż kwota faktycznie wykorzystana w 2019 roku - około 500 mln zł.
Dlatego w tym roku nie wszyscy rolnicy zdążyli zawrzeć obowiązkowe ubezpieczenia upraw. Środki na dopłaty do składek zostały wyczerpane już na początku czerwca. KOWR co prawda przekazał dodatkowe 50 mln zł (chociaż minister rolnictwa zapewniał, że będzie to 150 mln zł!), ale zrobił to pod koniec czerwca, więc większość tych pieniędzy trafi do puli jesiennej kampanii zawierania polis.
A jak poza tym wyglądała tegoroczna kampania wiosenna? Od czego najczęściej ubezpieczali się rolnicy? I jak zapowiada się jesienne zawieranie polis? O to zapytaliśmy zakłady ubezpieczeń.
PZU: podobnie jak rok temu
Kampania wiosenna 2020 w PZU, mimo sytuacji epidemicznej w kraju, była porównywalna pod względem sprzedaży do lat poprzednich. Rolnicy najczęściej wybierali ubezpieczenia przed typowo wiosennymi ryzykami - gradem czy przymrozkami wiosennymi.
- Oprócz tego, niesłabnącą pop...