Dr Jerzy Plewa zaprezentował założenia WPR na okres po roku 2020 podczas dyskusji w ramach dialogu społecznego w Warszawie. Rewolucji nie ma, ale pieniędzy dla polskiego rolnictwa będzie mniej, a działania na rzecz środowiska bardziej ambitne.
Znamy już unijny budżet na lata 2020 – 2027 i udział środków na rolnictwo w kwocie 365 mld euro. Wiemy czym dysponujemy i czego się możemy spodziewać – rozpoczął
dr Jerzy Plewa, dyrektor generalny DG AGRI w Komisji Europejskiej.
Redukcja na poziomie 5% dotknie wszystkie kraje członkowskie i utrzyma się tendencja malejącego udziału budżetu na rolnictwo w całkowitych wydatkach Unii Europejskiej. Z gigantycznych pieniędzy na poziomie 1 279mld euro, co stanowi 1,114% PKB UE, na rolnictwo przypadnie 28,5% na 27 krajów członkowskich. Dla porównania w obecnej perspektywie jest to 37,6% na 28 krajów członkowskich.
Choć to duże pieniądze, to jednak w cenach stałych i przy zakładanej na poziomie 2% inflacji oznacza nie tylko stagnację, ale realne zmniejszenie finansowania rolnictwa.
Nowy model – więcej odpowiedzialności państw członkowskich
To właśnie kraje członkowskie będą miały teraz więcej do powiedzenia w zakresie rozwiązań WPR niż do tej pory. Ten sprytny zabieg komisji sprawia, że ustala ona pewne ogólne ramy i cele, a państwa członkowskie mają je przełożyć na własne warunki i określić własną drogę do osiągnięcia tych celów. Z jednej strony po...