Złe wiadomości
W przypadku Polski największe, 25% cięcia, dotyczyłyby II filara czyli funduszu rozwoju obszarów wiejskich. Budżet na dopłaty bezpośrednie spadłyby tylko o 1%, ale o naszym sztandarowym postulacie wyrównania dopłat bezpośrednich możemy zapomnieć. Opozycja nie zostawia więc na rządzie suchej nitki. – Lobby rolnicze, za które ze strony Polski odpowiada polski minister rolnictwa, zostało w tych negocjacjach czy tych propozycjach pominięte, co może świadczyć o braku skuteczności, szczególnie braku skuteczności polskiej reprezentacji, czyli ministra rolnictwa – mówił w Sejmie poseł PSL Mirosław Maliszewski.
Wszystko przed nami
Resort rolnictwa zachowuje daleko idący spokój tłumacząc, że negocjacje dopiero się zaczęły i nic nie jest jeszcze przesądzone.– Propozycje Komisji, które zostały przedstawione 1 czerwca, stanowią punkt wyjścia do negocjacji. Nie zamykamy negocjacji, tylko je otwieramy. Polska jest otwarta na tę dy...