O pomoc na odtworzenie potencjału gospodarstwa w ramach PROW na lata 2014-2020 mogą ubiegać się rolnicy, którzy ponieśli straty w gospodarstwie spowodowane przez co najmniej jedną z klęsk żywiołowych, tj. powódź, deszcz nawalny, suszę, przymrozki wiosenne, ujemne skutki przezimowania, obsunięcie się ziemi, lawinę, grad, huragan lub uderzenie pioruna. To jednak nie wszystko. Producenci świń, którzy w wyniku wystąpienia ASF w ich gospodarstwach, byli zmuszeni w drodze decyzji powiatowego lekarza weterynarii do zabicia świń lub zniszczenia ich zwłok w celu zwalczania wirusa, również mogą wnioskować o wsparcie.
Musisz mieć 30% strat
Pomoc finansowa przewidziana jest dla tych rolników, którzy ponieśli straty w roku, w którym jest składany wniosek o przyznanie pomocy lub w co najmniej jednym z dwóch lat poprzednich. Z kolei wysokość strat w uprawach rolnych, zwierzętach gospodarskich czy rybach uprawniająca do starania się o dofinansowanie musi wynieść co najmniej 30% średniej rocznej produkcji rolnej. Należy pamiętać o tym, że poniesione straty muszą dotyczyć składnika gospodarstwa, którego odtworzenie wymaga poniesienia kosztów kwalifikujących się do objęcia wsparciem.
Można zgarnąć 300 tys. zł ale…
Maksymalna wysokość pomocy to 300 tys. zł, należy jednak pamiętać o tym, że nie może ona przekroczyć poziomu 80% kosztów kwalifikowanych.
Na co dotacja?
Uzyskane pieniądze można przeznaczyć na inwestycje odtwarzające zniszczone składniki gospodarstwa rolnego, tj. np. odtworzenie plantacji wieloletnich, sadów, odbudowę zniszczonych budynków, czy też zakup maszyn i urządzeń rolniczych.
Do 31 sierpnia br. oddziały regionalne ARiMR będą przyjmować wnioski. Przypominamy, że można składać je osobiście, drogą elektroniczną lub rejestrowaną przesyłką pocztową.
Źródło: ARiMR