Na uruchomienie tego programu czeka wielu rolników. Choć za 60 tys. złotych trudno w gospodarstwie przeprowadzić rewolucyjne zmiany, rozsądnie zainwestowane z pewnością przydadzą się wielu rolnikom. Tym bardziej że pieniądze te można wydać w dość szerokim zakresie, a uzyskanie pomocy nie wymaga właściwie wkładu własnego. Przyjrzyjmy się więc zasadom przyznawania tej pomocy.
Dla kogo?
Premia na restrukturyzację małego gospodarstwa może być przyznana rolnikowi lub jego małżonkowi, który:
- posiada gospodarstwo rolne o powierzchni przynajmniej 1 ha gruntów rolnych, lub nieruchomość służącą do prowadzenia działu specjalnego,
- wielkość ekonomiczna gospodarstwa (lub działu specjalnego) jest mniejsza niż 10 tys. euro (patrz kalkulator wielkości ekonomicznej na www.topagrar.pl),
- jest ubezpieczony w KRUS z mocy ustawy i w pełnym zakresie jako rolnik albo małżonek rolnika nieprzerwanie przez co najmniej 24 miesiące poprzedzające miesiąc złożenia wniosku o przyznanie pomocy i w tym okresie nie prowadził innej działalności.
Tyle teoria – a w praktyce kto na taką pomoc może liczyć? Warunek wcześniejszego ubezpieczenia w KRUS w zasadzie wyklucza dwuzawodowców, choć po uzyskaniu pomocy nikt nie zabrania beneficjentowi podjęcia dodatkowego zatrudnienia. Próg 10 tys. euro wielkości ekonomicznej w zasadzie eliminuje gospodarstwa z produkcją zwierzęcą (4–5 krów z odchówkiem już przekracza ten limit), czy warzywniczą (ok. 2,5 ha warzyw gruntowych).