StoryEditor

Realizacja PROW-u jest zagrożona, a środki będzie trzeba zwracać do Brukseli?

Do tej pory wydano ¼ środków, które Unia Europejska przyznała nam w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Zdaniem opozycji oznacza to, że realizacja PROW-u jest zagrożona, a środki trzeba będzie zwracać do Brukseli. Rząd uspokaja i przekonuje, że wszystko jest pod kontrolą. 
18.09.2018., 14:09h
Dyskusja na temat Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich odbyła się w Sejmie na prośbę Polskiego Stronnictwa Ludowego. Zdaniem klubu PSL w ostatnich latach Polska była prymusem w wydawaniu unijnych funduszy z PROW-u. Tymczasem ostatnie informacje pokazują, że pojawiły się opóźnienia. – Z niepokojem otrzymujemy sygnały z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, ale także z dyrekcji generalnej komisji europejskiej ds. rolnictwa DG AGRI, że stan realizacji Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich w Polsce jest daleko niezadowalający, że poziom wydatkowania tych środków nie przekracza w tej chwili 23%, natomiast poziom kontraktacji jest także daleki od tego, jaki powinien być, zgodnie z upływem czasu, realizowany – mówił Marek Sawicki poseł PSL.

W odpowiedzi wiceminister rolnictwa Ryszard Zarudzki przypomniał, że wprawdzie obecna perspektywa finansowa zaczęła się w 2014 r., ale PROW tak na prawdę ruszył dopiero w 2016 r. Z ostatnich danych resortu wynika, że złożonych jest 64% wniosków, zakontraktowano 43% limitu środków, a na kontach znajduje się 23,4% należnych rolnikom pieniędzy.
Zróżnicowane zainteresowanie
W przypadku programu pomocy dla młodych rolników od 2015 r. ogłoszone były 4 nabory w ramach, których zebrano 17 tys. wniosków na kwotę 1,7 mld zł. W ramach tego działania Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wydała już 9,5 tys. decyzji.

Z kolei dużo mniejszą popularnością cieszy się działanie dotyczące przekazywania małych gospodarstw. – Niestety zastanawiamy się, czy tego działania nie zlikwidować, z tego względu, że zainteresowanie jest nieduże. Były dwa nabory: 500 i 200 wniosków. To działanie nie odniosło sukcesu, przyznaję – powiedział wiceminister Ryszard Zarudzki.

W przypadku restrukturyzacji małych gospodarstw w trzech komponentach, ARiMR przeprowadziła trzy nabory, (łącznie z naborem dotyczącym ASF-u), w których złożono razem 18 tys. wniosków.
Wszystko pod kontrolą
Powyższe dane zdaniem rządu skłaniają do stwierdzenia, że nie ma żadnych zagrożeń dla terminowego wykorzystania środków na PROW. – Na ten moment, jeśli chodzi o kwoty przekazywane rolnikom, nie ma zagrożenia. Monitorujemy to, mamy szacunki. Prognoza opracowana wspólnie z ARiMR wskazuje, że na koniec 2018 r. wykorzystamy to z zapasem – powiedział wiceminister Zarudzki.   wk
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
21. listopad 2024 20:00