Reforma WPR znów z poślizgiem

Mimo że dotychczasowe postępy w pracach nad kształtem Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2021-2027 są bardzo obiecujące, a komisarz Hogan zabrał się za to zadanie już w 2016 roku, a już 1 czerwca 2018 roku na stole pojawiły się konkretne propozycje rozporządzeń, droga do szczęśliwego finału wydaje się wciąż daleka. - Celem Komisji jest, aby uzgodnienia polityczne dotyczące nowej WPR i budżetu były przed wyborami do Parlamentu jak najbardziej zaawansowane, a nawet zakończone - podkreślał dyrektor DG AGRI Jerzy Plewa podczas III Forum Rolników i Agrobiznesu. - Rolnicy nie lubią być zaskakiwani i chcą wiedzieć wcześniej, co ich czeka i jak się do zmian przygotować – dodał Jerzy Plewa.

Jednak wiele wskazuje na to, że przed końcem kadencji obecnego składu Parlamentu i Komisji Europejskiej nie uda się zakończyć prac nad reformą WPR. – Oczywiście mamy kalendarz polityczny związany z wyborami, ale chcemy uzyskać jak największą zbieżność stanowisk, tak aby możliwe było zakończenie uzgodnień w 2019 roku – stwierdził dyrektor Jerzy Plewa. Jednak jest jeszcze wiele niewiadomych, szczególnie w kwestii unijnego budżetu.
Podczas niedawnego spotkania z dziennikarzami w Brukseli Eric Andrieu, europoseł-sprawozdawca odpowiedzialny za rozporządzenie dotyczące wspólnej organizacji rynków stwierdził, że trudno rozmawiać o szczegółach reformy, skoro nie znamy szczegółów finansowych. A według niego porozumienia w sprawie wieloletnich ram finansowych, czyli unijnego budżetu na kolejne 7 lat, możemy spodziewać się dopiero na sam koniec kadencji KE, czyli w październiku 2019 roku.

Cały artykuł znajdziecie w styczniowym wydaniu top agrar Polska od str. 24. Zapraszamy do lektury!