Tylko 2,05 mld zł trafiło w ręce rolników!
Jak podaje Wielkopolska Iza Rolnicza, według ostatnich danych, które były publikowane 29 sierpnia, do rąk blisko 332 tys. rolników Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przekazała 2,05 mld zł.
– Niestety, jak informują nas rolnicy, wypłaty środków zatrzymały się, a w okresie intensywnych prac polowych, środki finansowe na środki produkcji są niezbędne – sygnalizuje WIR dodając, iż już jakiś czas temu premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że opracowywane będzie nowe, systemowe rozwiązanie dla wysokich cen nawozów.
– Według naszych analiz ceny nawozów ciągle rosną – alarmuje WIR prezentując jak kształtowały się ceny nawozów we wrześniu w latach 2020-2022:
wrzesień 2020 | wrzesień 2021 | wrzesień 2022 | |
saletra amonowa (zł/t) | 1071,54 | 1524,38 | 5057,28 |
polifoska 6-20-30 (zł/t) | 1662,34 | 2202,85 | 4827,26 |
mocznik (zł/t) | 1403,70 | 2064,43 | 5492,41 |
Prawie połowa pieniędzy z tytułu dopłat do nawozów nie trafiła do rolników
O pilne zakończenie wypłaty należnych rolnikom środków dopłat do nawozów do szefa resortu rolnictwa zwróciła się także Krajowa Rada Izb Rolniczych, nawiązując do odpowiedzi ministerstwa na poprzednie pismo KRIR w przedmiotowej sprawie.
– W powyższym piśmie wiceminister rolnictwa Ryszard Bartosik poinformował, że wypłaty rozpoczęły się w lipcu i do 30 sierpnia zostało wypłacone około 2,05 mld zł dla 331 756 rolników. Oznacza to, że wypłacono nieco ponad połowę środków przeznaczonych na pomoc rolnikom do zakupionych nawozów – czytamy.
"Rolnicy nie są w stanie kupić materiału siewnego"
Reprezentacja krajowych izb rolniczych w Polsce przypomina, że obecnie trwa okres siewów ozimin i rolnicy po prostu potrzebują środków na zakup materiału siewnego i nawozów.
– Producenci rolni, wciąż nie otrzymali zwrotu zainwestowanych pieniędzy, na które liczyli. Rolnicy, którzy nie otrzymali dopłaty nie są w stanie kupić materiału siewnego, który znacznie podrożał – alarmuje KRIR.
– Brak jakiejkolwiek przewidywalności w zakresie cen nawozów to olbrzymi problem dla rolników, którzy już dzisiaj muszą ponosić wysokie koszty środków produkcji – komentują Andrzej Przepióra i Aleksander Poznański z Wielkopolskiej Izby Rolniczej.
– Do ryzyka związanego z cenami skupu, które będą obowiązywały w przyszłym roku oraz ryzyka pogodowego, dochodzi ryzyko wysokości kosztów produkcji. Dla takiej branży, jaką jest rolnictwo brak przewidywalności grozi bezpieczeństwu żywnościowemu oraz naszej silnej pozycji na rynkach eksportowych.
– Producenci rolni, wciąż nie otrzymali zwrotu zainwestowanych pieniędzy, na które liczyli. Rolnicy, którzy nie otrzymali dopłaty nie są w stanie kupić materiału siewnego, który znacznie podrożał – alarmuje KRIR.
– Brak jakiejkolwiek przewidywalności w zakresie cen nawozów to olbrzymi problem dla rolników, którzy już dzisiaj muszą ponosić wysokie koszty środków produkcji – komentują Andrzej Przepióra i Aleksander Poznański z Wielkopolskiej Izby Rolniczej.
– Do ryzyka związanego z cenami skupu, które będą obowiązywały w przyszłym roku oraz ryzyka pogodowego, dochodzi ryzyko wysokości kosztów produkcji. Dla takiej branży, jaką jest rolnictwo brak przewidywalności grozi bezpieczeństwu żywnościowemu oraz naszej silnej pozycji na rynkach eksportowych.
Ministerstwo rolnictwa "pracuje nad sposobem pomocy zakładom nawozowym"
– Pracujemy nad różnymi systemami pomocy – próbował uspokajać w radiowej Jedynce minister rolnictwa Henryk Kowalczyk.
– Dopłaty, które były zastosowane na wiosnę przy obecnej podwyżce cen nawozów nie będą dopłatami skutecznymi. A podwojenie czy potrojenie tych dopłat jest nierealne. Wobec tego pracujemy nad sposobem pomocy zakładom nawozowym – oznajmił, dodając jednocześnie, że wspomniana pomoc, która musi ponadto uzyskać aprobatę w Brukseli, będzie polegała na zmniejszeniu kosztów energii, głównie gazu.
– Chodzi o to, żeby te zakłady mogły produkować i sprzedawać nawozy w akceptowalnej cenie dla rolników – wyjaśnił minister.
– Dopłaty, które były zastosowane na wiosnę przy obecnej podwyżce cen nawozów nie będą dopłatami skutecznymi. A podwojenie czy potrojenie tych dopłat jest nierealne. Wobec tego pracujemy nad sposobem pomocy zakładom nawozowym – oznajmił, dodając jednocześnie, że wspomniana pomoc, która musi ponadto uzyskać aprobatę w Brukseli, będzie polegała na zmniejszeniu kosztów energii, głównie gazu.
Nie będzie współczynnika korygującego?
Do 31 maja 2022 r. można było składać wnioski o dopłaty do nawozów mineralnych innych niż wapno nawozowe i wapno nawozowe zawierające magnez. Do ARiMR wpłynęło 427 tys. wniosków, na podstawie których oszacowano maksymalną kwotę niezbędną do realizacji programu – 3,5 mld zł. Pula środków na ten cel wynosiła 3,9 mld zł. Oznacza to, że nie będzie stosowany współczynnik korygujący.źródło: WIR, KRIR, gov.pl
fot. Kolasińska