- To tylko część środków, które Komisja Europejska ma zamiar przeznaczyć na wsparcie rolnictwa. 80 mln euro to są środki, które dotyczą tzw. instrumentów rynkowych. Więc jeżeli chodzi o działania rynkowe to dość duży pakiet pomocowy. Środki zostaną wykorzystane na prywatne przechowalnictwo, przede wszystkim produktów mlecznych i mięsnych zwłaszcza wołowiny, ponieważ w tych sektorach odnotowujemy największy kryzys – mówił Janusz Wojciechowski, którego zdaniem te działania powinny ustabilizować rynek.
Środki w ramach PROW, które jeszcze nie zostały rozdysponowane w naszym kraju będą mogły być wykorzystane na wsparcie rolników znajdujących się obecnie w trudnej sytuacji w związku z pandemią. Komisarz Wojciechowski, poinformował, że 1% ze środków PROW daje 1 mld euro, które mogą być przeznaczone na pomoc kryzysową przez państwa członkowskie.
Poza tym podkreślał potrzebę stworzenia rzeczywistej rezerwy kryzysowej w Unii Europejskiej, która zabezpieczy rolników. Obecnie rezerwa ta jest tworzona częściowo ze środków przeznaczonych na dopłaty bezpośrednie. Niestety, Komisja nie przewiduje interwencji na rynku drobiu na co z niecierpliwością czekają polscy drobiarze. Komisarz UE ds. Rolnictwa obiecał też możliwość zmiany planów dla grup producentów rolnych, m. in. producentów owoców i warzyw.
Potężny problem to susza
My długofalowo potrzebujemy także inwestycji w zakresie zatrzymania wody, ale potrzebujemy też ubezpieczeniowej ochrony. Czy komisja przewiduje wsparcie ubezpieczeń od suszy? – dopytywał redaktor naczelny „top agrar Polska”.
- Myślimy nad systemem zarządzania kryzysem, w tym mowa również o systemie wsparcia ubezpieczeń. Póki co środki unijne tylko w niektórych krajach są wykorzystywane w tym zakresie. […] Ryzyko w rolnictwie jest zbyt wielkie aby zwykły system ubezpieczeniowy nawet wspierany w pełni poprawił sytuację. Dlatego niezależnie od systemów ubezpieczeniowych musimy mieć zawsze jakąś rezerwę na wypadek kryzysu – wyjaśnił komisarz UE ds. rolnictwa, dodając, że dołoży wszelkich starań aby środków na zarządzanie kryzysem było jak najwięcej.
Dopłaty bezpośrednie za 2020 roku już w sierpniu?
Ponadto Janusz Wojciechowski podkreślił, że obecnie toczą się rozmowy nad zmianą terminu wypłaty dopłat bezpośrednich. Rolnicy mieliby je otrzymać już w sierpniu a nie w październiku jak to jest zapowiadane. Wszystko jednak zależy od przyszłego budżetu.
Na jakie jeszcze wsparcie mogą liczyć rolnicy, sektor mięsa wołowego oraz sektor mleczarski? I co z drobiarzami, wobec których nie wystosowano na chwilę obecną żadnych konkretnych propozycji pomocy?
Zachęcamy do obejrzenia całego wywiadu!