WPR – problem czy rozwiązanie?
W wywiadzie dla Euroactive Timmermans skrytykował aktualną Wspólną Politykę Rolną (WPR) Unii Europejskiej, jedeb z najszerszych na świecie programów dotacji dla rolnictwa, stanowiącego około 1/3 budżetu UE. Powiedział, że zamiast zwiększać budżetu WPR, należy lepiej wykorzystać istniejące środki i szukać innych źródeł finansowania dla rolnictwa.
- Należy zacząć od pytania, czy fundusze, którymi dysponujemy – 387 miliardów euro, czyli całkiem spora kwota – są obecnie wydawane we właściwy sposób? Nie sądzę – powiedział Frans Timmermans.
Jego komentarze były odpowiedzią na wezwania do powiększenia puli środków w następnym okresie finansowania, które pojawiły się w związku z gwałtownie rosnącymi kosztami produkcji rolnej i inflacją w niektórych krajach europejskich, spowodowanymi między innymi rosyjską inwazją na Ukrainę.
Timmermans stwierdził, że tylko „bardzo ograniczona grupa ludzi” naciska na zwiększenie środków w ramach WPR i wyraził wątpliwość, czy pomysł ten zyska poparcie państw członkowskich.
- Czy szczerze wierzycie, że w państwach członkowskich znajdzie się ogromny elektorat, który powie: „Dajmy więcej pieniędzy na rolnictwo”? – zapytał wiceprzewodniczący KE.
Rolnicy – partnerzy czy przeciwnicy?
Timmermans podkreślił również, że obecny program WPR ma wspierać przejście na bardziej ekologiczną i zrównoważoną przyszłość rolnictwa, zgodnie z flagową polityką żywnościową UE, strategią „od pola do stołu”. Zapytany o to, jak zaangażować rolników w swoją wizję i przełamać dychotomię „rolnicy kontra natura” w obecnej narracji, Timmermans był pełen optymizmu.
- Wierzę, że gdy tylko uda się naprawdę usiąść z rolnikami – nie z COPA-COGECA (stowarzyszeniem rolników UE), którzy nie zawsze reprezentują wszystkich rolników – ale jeśli uda się dotrzeć do rolników, zobaczysz, że są rozsądni, racjonalni, wiedzą, że nie mogą kontynuować rolnictwa w obecnym kształcie – powiedział Frans Timmermans.
Według wiceprzewodniczącego KE kluczem jest wykazanie, że Unia może przeorientować budżet WPR w kierunku, który pomoże rolnikom zmienić ich podejście.
- A wielu rolników chce zmienić swoje postępowanie, więc jest to rozmowa, którą musimy przeprowadzić – dodał Timmermans.
Czy Komisja Europejska? jest gotowa do zmian?
Timmermans przyznał jednak, że postępy można osiągnąć szybciej. Zapytany, czy obecna struktura instytucjonalna jest w stanie sprostać zadaniu negocjowania kolejnej reformy WPR w kontekście zrównoważonych celów UE, wiceprzewodniczący powiedział, że chociaż silosowe myślenie w KE nie zniknęło, jest już coraz mniejsze.
- Gdy widzę jak (służby ds.) środowiska, klimatu, zdrowia i rolnictwa współpracują teraz ze sobą, (...) to wygląda to zupełnie inaczej niż 10 lat temu, a nawet zupełnie inaczej niż cztery lata temu. Zmierzamy więc we właściwym kierunku – powiedział.
Timmermans dodał, że wierzy w „ewolucję, a nie rewolucję” i że jest optymistą, jeśli chodzi o przyszłość.
- Zwłaszcza młodzi ludzie wchodzący w rolnictwo bardziej myślą w kategoriach holistycznego podejścia do przyrody i rolnictwa – stwierdził Timmermans.
Mkh na podst. Euroactive
Fot. KE