StoryEditor

Wyka już nie na obszary proekologiczne?

Zarówno wyka ozima jak i jara nie są już przez nasze ministerstwo rolnictwa uważane za rośliny wiążące azot.
27.03.2015., 11:03h

W wykazie roślin, których uprawa w plonie głównym może być zaliczona do powierzchni obszarów proekologicznych trudno doszukać się wyki. Są tam natomiast tak popularne w naszym kraju rośliny uprawne jak np. ciecierzyca, lędźwian czy soczewica. Co zadecydowało o usunięciu tej uprawy z listy? Na razie nie wiadomo – czekamy na odpowiedź resortu. Można jednak przypuszczać, że podstawa tej decyzji była konieczność uprawy wyki z tzw. roślina podporową. Jednak w przypadku wyki jarej można przecież zastosować inną roślinę z listy upraw wiążących azot (choćby łubin). Poza tym, uprawa takiej mieszanki w plonie głównym wcale nie musi oznaczać, że będzie ona zebrana na ziarno – równie dobrze można plon zagospodarować w formie zielonej paszy czy kiszonki.

Co ciekawe, wyka zarówno ozima jak i jara jest uznawana za roślinę wysokobiałkową i może z tego tytułu liczyć na dodatkową płatność w ramach dopłat związanych do produkcji roślin wysokobiałkowych.

Zapytaliśmy resort rolnictwa, co było przyczyną wykluczenia wyki z listy roślin wiążących azot – czekamy na odpowiedź.
gi

Grzegorz Ignaczewski
Autor Artykułu:Grzegorz Ignaczewski

redaktor „top agrar Polska”, ekonomista, specjalista w zakresie dopłat bezpośrednich, PROW i ekonomiki gospodarstw.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
22. grudzień 2024 00:20