Toskańskie bułeczki
Jesteś miłośniczką włoskiej kuchni. Musisz wypróbować przepis na toskańskie bułeczki - idealne na śniadanie oraz jako obiadowe przekąski.
Ostatnim przystankiem w naszej wrześniowej, kulinarnej podróży jest Toskania – malowniczy region, położony w środkowej części Włoch. Ta piękna kraina urzekła już niejednego turystę, dziennikarza, pisarza i filmowca. Na jej uroki nie pozostają obojętni również smakosze kuchni oraz sami kucharze.
Choć kuchnia toskańska uchodzi za prostą, a nawet ubogą, to zdaniem jej miłośników jest pełna smaku i zapachu. W potrawach przyrządzanych w Toskanii królują zioła takie, jak estragon, tymianek, rozmaryn czy szałwia. Włoskie mammy nie unikają także czosnku i suszonych pomidorów. Podstawowym składnikiem jest oczywiście oliwa z oliwek.
Tamtejsza kuchnia opiera się o produkty regionalne – mięso z rodzimych ras świń i bydła oraz dziczyzny, owoców morza i lasu a także warzyw i owoców, które daje toskańska ziemia. W porze obiadowej, jak w całych Włoszech na stołach króluje tam makaron, najczęściej podawany z mięsnymi sosami.
A co Toskańczycy jedzą na śniadanie? Z reguły w miastach, jak w większości krajów śródziemnomorskich, Włosi wybierają śniadania na słodko - rogalik lub bułeczkę, do której popijają cappuccino. Trochę inaczej jest na terenach wiejskich, gdzie śniadanie musi być bardziej syte. Z regionalnych wędlin przyrządza się kanapki i zapiekanki. Często też na talerzu pojawia się popularna sałatka caprese - ser mozzarella ze świeżymi pomidorami oraz bazylią w towarzystwie oliwy i drożdżowego pieczywa.
I to właśnie przepis na toskańskie bułeczki zakończą mój przegląd zagranicznych śniadań. Wybrałam właśnie ten przepis, jako że bułeczki nadają się nie tylko jako pieczywo śniadaniowe. Świetnie sprawdzają się także jako dodatek do zup - kremów oraz podstawa włoskiej bruschetty, czyli grzanki posmarowanej oliwą z oliwek i czosnkiem, podawanej z najróżniejszymi dodatkami.
Czego potrzebujesz?
- 1/2 kg mąki pszennej,
- 1 1/2 szklanki ciepłej wody,
- 50 g świeżych drożdży,
- 3 łyżki mleka,
- łyżka cukru,
- 12 suszonych pomidorów z zalewą,
- 3 średnie cukinie,
- 3 ząbki czosnku,
- 4 łyżki oliwy,
- sól i pierz.
Jak to zrobić?
Drożdże wymieszaj z mlekiem i cukrem i odstaw na 15 minut pod przykryciem.
Mąkę przesiej do miski i zagnieć ją z drożdżami oraz wodą. Poczekaj kolejne 15 minut, by ciasto wyrosło.
Do wyrośniętego ciasta dodaj 5 łyżek oliwy z suszonych pomidorów i powtórnie zagnieć. Odstaw w ciepłym miejscu na 30-40 minut.
Cukinię opłucz, obierz i pokrój obieraczką do warzyw na cienkie plastry. Skrop oliwą z oliwek i włóż do piekarnia nagrzanego na 200 C. Piecz przez 5-7 minut, najlepiej z termoobiegiem.
Suszone pomidory odsącz z oliwy, pokrój w paski. Czosnek drobno poszatkuj.
Wyrośnięte ciasto rozwałkuj. Na placek nałóż cukinię, suszone pomidory oraz czosnek. Dopraw solą oraz pieprzem.
Zwiń ciasto w rulon i pokrój go na 4 cm kawałki. Bułeczki ułóż na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Posmaruj je oliwą i dosól.
Bułeczki piecz w temperaturze 180 C przez około 30 min., aż ciasto się zarumieni, a pomidorki zaczną się delikatnie przypalać na brzegach.
Bułeczki smakują świetnie solo, jak z białym serem czy wędliną dojrzewającą.
