Ostatnie światowe bilanse pokazują wyraźnie, że tak bardzo popularna na świecie para uprawiana zamiennie przez rolników na obydwy amerykańskich kontynentach zaczyna coraz mocniej ze sobą rywalizować i w tych przepychankach zaczyna wygrywać soja. Na obniżki światowych zbiorów kukurydzy wpływa także wojna w Ukrainie, kraju szóstego dotychczas w globalnych rankingach producenta kukurydzy. W Europie taka rywalizacja nie jest jeszcze wciąż tak silna, ale w UE kukurydza w tym sezonie zaczyna cierpieć z powodu upałów i suszy.
Mniej tylko w USA?
Eksperci amerykańskiego departamentu rolnictwa (USDA) tylko w ciągu ostatniego miesiąca doszli do wniosku, że zbiory kukurydzy w sezonie 2022/23 na całym świecie będą niższe o 6,3 mln t. W sierpniowym raporcie prognoza globalnych zbiorów kukurydzy wynosi już tylko 1 mld 179,6 mln ton, co jest wynikiem prawie 33 mln t niższym od zbiorów w sezonie 2021/22. Oczywiście wpływ na spadki szacunków ma stała rywalizacja o areał w obydwu Amerykach, kukurydzy z mniej żarłoczną w azot, soją. W efekcie ograniczonej podaży, a przede wszystkim dramatycznie rosnących kosztów nawożenia azotowego amerykańska produkcja kukurydzy...