StoryEditor

Remont Ursusa 1204 de luxe: Ile waży nasz Ursus? Co z pomiarem mocy?

Po okresie docierania przyszedł czas na zważenie ciągnika oraz próbę mocy na hamowni. Niestety, nie wszystko poszło po naszej myśli – wyjaśniamy, co się stało. 
13.07.2021., 20:07h
Na końcowym etapie naszego konkursu udaliśmy się na teren Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, gdzie w Instytucie Inżynierii Biosystemów poddaliśmy naszego Ursusa oficjalnemu ważeniu. 

W określeniu masy ciągnika pomogła nam firma Czekała, producent profesjonalnych wag dla rolnictwa. Z reguły wagi samochodowe dla branży "agro" mają działkę elementarną wynoszącą 20 kg. Na potrzeby naszego konkursu firma Czekała udostępniła wagę, która w standardzie ma homologację z dokładnością do 5 kg, a na potrzeby naszego pomiaru była specjalnie skonfigurowana, tak by nasz traktor mógł być zważony z dokładnością do 0,5 kg. 

Po wypoziomowaniu konstrukcji mogliśmy dokonać oficjalnego pomiaru. Masa naszego ciągnika to 5754, 0 kg. Powiem szczerze, że nie tylko ja myślałem, że traktor będzie cięższy. 

Po poznaniu masy Ursusa poddaliśmy ciągnik próbie na hamowni. Niestety podczas testu okazało się, że jednostka napędowa nadmiernie się grzeje, dlatego postanowiliśmy przerwać pomiar, by poznać przyczynę i nie uszkodzić silnika. Zaczęliśmy od najprostszych detali, takich jak termostat, naciąg paska klinowego. Wymieniliśmy także uszczelkę pod głowicą na taką, która ma wszystkie kanały zasłonięte. Niestety po jej wymianie problem nie ustąpił i choć było lepiej, kolejna próba skończyła się niepowodzeniem. 

Najprawdopodobniej przyczyną słabego odprowadzania ciepła był wentylator, którego skrzydła miały zbyt mały skok, przez co przepływ powietrza przez pakiet chłodnic był utrudniony. Wymienialiśmy zatem wentylator na plastikowy, który choć ma 7 skrzydełek, to ich ustawienie jest zdecydowanie bardziej agresywne. Mieliśmy nadzieję, że podczas kolejnej próby na hamowni układ chłodzenia będzie funkcjonował poprawnie.

Jednak podczas drugiego hamowania okazało się, że nie tylko nadmierna temperatura jest problemem. Pompa wtryskowa również szwankowała. Regulator obrotów przy zaledwie 1900 obr./min odcinał dawkę paliwa, przez co nie mogliśmy dokonać właściwego pomiaru i zbadać maksymalnej mocy na WOM naszego Ursusa.

Więcej szczegółów znajdziecie w bieżącym materiale filmowym w wyjaśnieniach ekspertów. 

Ostateczny pomiar mocy już za kilka dni – wyniki podamy w kolejnym odcinku. 
Pawel Twardowski
Autor Artykułu:Pawel Twardowski
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
31. październik 2024 00:21