Kabina po dokładnym wyczyszczeniu z korozji i solidnym, kilkakrotnym malowaniu jest gotowa do składania. W pierwszej kolejności nowe, szerokie błotniki zostały obite tapicerką. Zdecydowaliśmy się na szary kolor, który nieco rozjaśni wnętrze. Oryginalnie ciągnik miał czarne wybicia, a tej barwy mamy aż nadto. Po przykręceniu błotników do szkieletu kabiny można było przykręcić poszerzenia. Są one w kolorze czarnym, który podkreśla czerwień reszty konstrukcji błotnika. Przypominam, że błotnik z poszerzeniem to wybór naszych widzów i Czytelników.
Oczywiście, poszerzenie jest spore, gdyż nasz Ursus na tylnej osi ma zamontowane niestandardowe ogumienie marki BKT, o szerokości aż 600 mm. Sprawiło to, że konieczne okazało się wzmocnienie błotników specjalnymi wspornikami, by po dokręceniu poszerzenia utrzymywały one swój pierwotny kształt.
Oczywiście, po zmontowaniu błotników na szkielecie pojawiły się nowe lampy LED oraz światła robocze firmy Horpol. Szczegóły, o tym, na jakie oświetlenie się zdecydowaliśmy, zdradzimy w kolejnych odcinkach. Kabina została doposażona także w nowe drzwi, uchylne boczne szyby, lusterka teleskopowe oraz uchwyt na światło ostrzegawcze.
WYGRAJ TEGO URSUSA!!!
Po skręceniu szkieletu przyszedł czas na montaż kabiny na ciągniku. Wcześniej musieliśmy jednak zdemontować podnośnik hydrauliczny. Konstrukcja kabiny została uniesiona o ok. 2 cm, przez zastosowanie na śrubach mocujących tulejek dystansowych.
Nasz ciągnik ma być wyposażony w klimatyzację. Największym problemem, z jakim się muszą zmierzyć się specjaliści z firmy Naglak, to rozwiązanie napędu sprężarki klimatyzacji. Ciągniki Ursus nie były fabrycznie przystosowane do montażu takiego wyposażenia, więc jest to spore wyzwanie.
Pierwsza opcja to zamontowanie sprężarki klimatyzacji w pobliżu kompresora powietrza. Po wymianie koła pasowego pompy wody na podwójne, spróbujemy poprowadzić napęd na klimatyzację. Na szczęście przed chłodnicą silnika jest sporo miejsca, więc ulokowanie chłodnicy klimy oraz filtra nie stanowi problemu. Reszta układu chłodzenia miejsca pracy traktorzysty ulokowana zostanie w dachu kabiny.
WYGRAJ TEGO URSUSA!!!
W trakcie trwania w firmie Naglak prac nad kabiną, mogłem zająć się złożeniem obrotomierza. Po wyzerowaniu licznika mogłem poskręcać wszystkie części w całość. Przed zamontowaniem wypolerowanej ramki i zamknięciem zegara sprawdziłem, czy wszystko funkcjonuje poprawnie. Okazało się, że są problemy ze wskazówką obrotomierza. Nie utrzymywała ona stałych obrotów, cały czas mając spore wahania. Rozwiązaniem problemu było naciągnięcie sprężyny wskazówki. Po takiej drobnej korekcie wszystko wróciło do normy i mogłem zamontować zegar. Teraz największym wyzwaniem jest uszczelnienie obrotomierza tak, by do wnętrza nie dostawała się wilgoć.
W międzyczasie zająłem się także porządkami w warsztacie. Po remoncie pozostało wiele części, które mają wartość i z powodzeniem mogą jeszcze posłużyć. Wyselekcjonowane detale czy wręcz podzespoły trafią na licytację, a dochód ze sprzedaży przeznaczymy na cele charytatywne. Lista części oraz zdjęcia i ich ceny będą niebawem do wglądu na naszym portalu ogłoszeniowym www.ogloszenia.agro.pl. Ceny nie będą wygórowane.
Dodatkowo 30 marca o godz. 19.00 planujemy aukcję na żywo, na której zlicytujemy najwartościowsze naszym zdaniem części z naszego Ursusa. Szczegóły już niebawem na stronie www.topagrar.pl.
WYGRAJ TEGO URSUSA!!!
Co zatem znajduje się na liście?
Oferujemy zestaw 6 tulei cylindrowych z tłokami i korbowodami starego typu. Zanim ciągnik trafił w nasze ręce miał wymienione tuleje, na których silnik przepracował ok. 100 mth, więc ich stan jest bardzo dobry. Do silnika polecamy także odśrodkowy filtr oleju oraz elementy układu dolotowego. Mamy także kosz wzmacniacza momentu obrotowego, płytę zaczepową starego typu oraz dodatkowy rozdzielacz hydrauliczny i jeszcze klika wartościowych detali.
Sprzedajmy także oryginalny fotel z modelu de luxe z możliwością obracania siedziska. Do naszej akcji dołączyła firma Katpol, wyłączny importer siedzisk marki Grammer, dzięki czemu nasz ciągnik zyska nowy, amortyzowany pneumatycznie fotel. Bedzie to model Maximo Professional, z szerokim siedziskiem i wygodnym oparciem oraz regulowanymi podłokietnikami. Słowem fotel z najwyższej półki. Już nie mogę się doczekać, aż zamontuję go w kabinie. Oczywiście, szczegóły i wszystkie możliwości nowego siedziska zdradzę w kolejnych produkcjach.
Przypominam także, że nasz konkurs trwa do końca marca i przy odrobinie szczęścia ten piękny, odpicowany ciągnik może być Twój. TO OSTATNIA SZANSA NA TO, BY PO REMONCIE TEN CIĄGNIK BYŁ TWÓJ! Zobacz jak możesz go wygrać!
StoryEditor
Remont Ursusa 1204 de luxe: Montaż kabiny, naprawa obrotomierza i przymiarki do klimatyzacji
Nadszedł czas na montaż kabiny. Całość zaczyna nabierać kształtu, choć pracy jeszcze sporo. Przed nami montaż klimatyzacji oraz elektryki.