
Czekając za dostawą części zamontowałem pokrywę rozrządu oraz koło pasowe. Przykręciłem także przystawkę filtrów oleju, zastępując tym samym odśrodkowy filtr oleju. Filtr starego typu to jedno z miejsc, w którym dochodzi do spadku ciśnienia oleju w magistrali silnika.
Kiedy dotarła miska mogłem zabrać się za jej montaż, a następnie postawić na niej cały silnik. Kolejnym etapem prac jest montaż głowicy, to jednak wymaga wkręcenia wszystkich szpilek.

Podczas montażu głowicy koniecznie trzeba korzystać z klucza dynamometrycznego. Prócz właściwego momentu ważna jest także kolejność dokręcania poszczególnych szpilek. Takie informacje można zaleźć w instrukcji obsługi ciągnika. Jeśli nie mamy fachowej literatury, to zasada dokręcania głowicy jest prosta. Zaczyna się od środkowych szpilek, a następnie te które są coraz dalej położone od środka podzespołu. Podczas takiego dokręcania wszelkie naprężenia zostają rozprowadzone do boków, a my zyskujemy pewność, że głowica np. nie pęknie. W przypadku głowic od silników 6-cylindrowych podczas dokręcania warto operację podzielić na 2–3 etapy, zaczynając od ok. 1/3 wartości momentu, aż do właściwego w ostatnim etapie.
W przypadku Ursusa 1204 moment dokręcenia głowicy wynosi ok. 167 Nm. Dokręcając głowicę naszego Ursusa w pierwszym etapie miałem ustawiony klucz dynamometryczny na 50 Nm, następnie 100 Nm i w ostatnim 167 Nm.
Po dokręceniu głowicy przyszła kolej na montaż klawiatury zaworowej i regulację luzu zaworowego. W przypadku Ursusa 1204 luz zaworowy mierzony na zimnym silniku powinien wynosić 0,3 mm, zarówno dla zaworu ssącego jak i wydechowego.