Z rozmów z naszymi Czytelnikami wynika, że dobrze radzą sobie wielkie mleczarnie oraz te małe, regionalne, które mają pomysł na siebie i flagowy produkt/y, wyróżniające się superjakością, lub których nie ma w ofercie innych mleczarń. Całkiem jeszcze dobra średnia zapłata nie zmienia jednak faktu, że od grudnia ub.r. (z ceną 152,49 zł/hl) stawki systematycznie spadają (łącznie o 23,29 zł/hl). Za pierwsze 5 miesięcy br. (nie znamy jeszcze ceny czerwcowej) za 1 hl mleka płacono średnio 134,59 zł. W analogicznym okresie rok wcześniej – 131,73 zł, a w fatalnym roku 2016 – tylko 105,96 zł/hl.
Rynek mleka ratuje... masło, którego cena ku niezadowoleniu konsumentów od lutego br. wciąż rośnie. Pod koniec czerwca cena masła w blokach osiągnęła ponad 23 zł/kg (o 4% więcej niż przed miesiącem), a masła konfekcjonowanego ponad 25 zł/kg
(o 9% drożej niż miesiąc wcześniej). Patrząc na notowania sprzed roku – masło w blokach jest droższe o 13%, a masło konfekcjonowane o 22%.
Jak zmieniły się cenniki wybranych mleczarni w ciągu ostatnich 3 miesięcy? Na jakie ceny mogli liczyć w tym czasie dostawcy mleka? Co czeka producentów w najbliższym czasie? Zamów prenumeratę i czytaj w naszym najnowszym: "Barometrze cen" w sierpniowym wydaniu "top bydło".
mw, mj
Fot. Pixabay
StoryEditor
Barometr cen mleka
Jest dobrze, ale niestety, nie wszędzie. Wprawdzie spadek cen przystopował i średnia krajowa oscyluje wokół 1,30 zł/litr, są zakłady, które płacą zdecydowanie mniej.