StoryEditor

"Musimy być przygotowani na cenę mleka 1,8 zł za litr!". Debata ekspercka na Forum Mleko

Podczas debaty eksperckiej przedstawicieli sektora przetwórstwa mleka na Forum Mleko 2023 koło Łomży poruszono niepokojącą kwestię dotyczącą silnie spadających cen mleka. Eksperci prognozują, a rolnicy są sytuacją mocno zaniepokojeni, szczególnie w kontekście wysokich kosztów produkcji. 

Według Jarosława Malczewskiego prezesa Polskiej Grupy Mleczarskiej cena mleka spadnie maksymalnie do 2.28 zł/l. Ekspert uważa również, że później stawki będą stopniowo rosły.

- Rynkiem nie rządzi mleczarnia, a handel i protesty powinny być pod sieciami – mówił Malczewski.

Z kolei Magdalena Szabłowska, kierownik Mlekovity uważa, że „mamy wolny rynek i każdy ma prawo sprzedawać, a sieci nie muszą kupować od polskich producentów i nie da się tego powstrzymać”.

- Produkujemy 1500 ton miesięcznie. W tym roku utworzyliśmy nowy zakład do produkcji serów w Białej Podlaskiej. Mamy 15 tys. dostawców. 80% serów sprzedajemy na krajowym rynku i sprzedajemy je w cenach rynkowych. Musimy się dostosować do cen rynkowych, żeby zapewnić stabilizację produkcji – mówiła Szabłowska. Zaznaczyła, że wysokie ceny spowodowały, że mniej się sprzedawało w Polsce i firma była zmuszona wysyłać więcej za granicę. Według niej przed branżą, jeszcze co najmniej kilka trudnych miesięcy, a ceny proszku mlecznego mogą się odbić dopiero w drugiej połowie roku.

Spadły ceny, sprzedaż rośnie

- Już teraz widzimy ze sprzedaż rośnie ze względu na obniżki cen w tym m.in. masła – dodała kierowniczka Mlekovity. Z kolei Wiesław Żebrowski, prezes mleczarni w Ciechanowie mówi, że sprzedaż nie jest łatwa.

- Jest coraz trudniej sprzedawać na rynkach zagranicznych. Przykładowo Fonterra ma ogromny problem ze sprzedażą mleka w proszku do Chin – podkreślił Żebrowski. Według prezesa ciechanowskiej mleczarni musimy być przygotowani na cenę 1.8 zł/l.

- Ekonomia jest nieunikniona. Za ser żółty dziś trudno uzyskać 18 zł za kg, a gdzie inne koszty? Ekonomia się nie spina i nie ma szans żeby zapłacić za mleko 2.4 zł/l. Tym bardziej, że sieci chcą renegocjować ceny. Dziś są mleczarnie, które sprzedają mleko za 10 zł – mówił.

Podczas dyskusji pojawił się również wątek zamienników mleka. Eksperci zaznaczyli, że należy walczyć o ich nazewnictwo, aby nie sugerowały, że jest to produkt na bazie mleka. Jarosław Malczewski podkreślił, że alternatywne produkty są silnie przetworzone, w przeciwieństwie do produktów mlecznych.

Szczegółowa relacja z debaty już niebawem!

dkol/m.j

Fot. Jajor

Marcin Jajor
Autor Artykułu:Marcin Jajor

redaktor działu top bydło i topagrar.pl, zootechnik, specjalista w zakresie hodowli bydła mlecznego i mięsnego

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
Dorota Kolasińska
Autor Artykułu:Dorota Kolasińska
Redaktor Prowadząca topagrar.pl
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
23. listopad 2024 02:30