StoryEditor

Czy w 2030 roku na świecie zabraknie mleka? [WYLICZENIA IFCN]

Zapotrzebowanie na mleko będzie rosło szybciej, niż możliwości jego produkcji. Tak wynika z analiz IFCN. Gdzie w 2030 r. zabraknie mleka, a gdzie będzie go za dużo? Co czeka hodowców bydła mlecznego?
31.08.2023., 06:00h
Z tego artykułu dowiesz się:
  • Globalne zmiany na rynku mleka

  • Co to jest IFCN?

  • Dla kogo scenariusz pro-dairy?

  • Struktura gospodarstw mlecznych w przyszłości

  • Główni eksporterzy mleka po 2030 r.

  • Mleczarstwo podzielone na regiony

  • Jaka przyszłość producentów mleka?

Kryzys energetyczny i związane z nim wyzwania – tym zagadnieniom poświęcona była tegoroczna konferencja IFCN, która odbyła się w Rydze 10–13 czerwca 2023 r. jako wydarzenie hybrydowe, gromadzące ponad 210 ekspertów z branży mleczarskiej z ponad 60 krajów.

Co to jest IFCN?

Organizacja IFCN to firma prywatna, niezależna od finansów publicznych, która od 20 lat monitoruje rynek mleka jako Międzynarodowa Sieć Porównawcza Gospodarstw. W jej skład wchodzi 20 ekspertów, 100 krajów oraz 140 partnerów biznesowych. Sieć gromadzi informacje o 99% produkowanego na świecie mleka, pochodzącego ze 123 krajów, jednak za 89% światowej produkcji mleka odpowiada zaledwie połowa producentów – 52 kraje. Obszary działania to analiza sektora mleczarskiego, porównanie gospodarstw oraz określanie perspektyw rozwoju długo- i krótkoterminowych w skali światowej oraz dla każdego kraju indywidualnie.
image
FOTO: IFCN

Globalne zmiany na rynku mleka

Dochód miliarda ludzi na całym świecie jest bezpośrednio lub pośrednio związany z sektorem mleczarskim. Dlatego każde globalne wydarzenie, które negatywnie wpływa na przemysł mleczarski, wpłynie na źródła utrzymania wielu gospodarstw domowych na całym świecie. Ceny surowca na rynkach lokalnych są bardzo mocno połączone ze światowymi. Cena mleka jest silnie uzależniona od ceny paszy, a ta znajduje się pod wpływem cen ropy.

Inwazja na Ukrainę spowodowała zakłócenia w łańcuchu dostaw energii i wiele krajów zostało zmuszonych do poszukania alternatyw (a te były różne, w zależności od położenia geopolitycznego). Ale to nie jedyny problem – zakłócenia spowodowały olbrzymi wzrost cen energii, co natychmiast przełożyło się na niższą dostępność coraz droższych nawozów. Na to nałożyły się spadki rekordowo wysokich na początku roku cen mleka.

 

W 2022 r. odnotowano najniższy w historii wzrost światowej produkcji mleka – o 0,4% (zamiast zakładanych 2,5%). Jak będzie w tym roku, kiedy wielu hodowców bydła mlecznego stoi na granicy rentowności? Jak kierować sektorem mleka w różnych regionach świata, by w przyszłości zapewnić zrównoważoną pulę mleka? Tylu niewiadomych nie było jeszcze nigdy.

Dla kogo scenariusz pro-dairy?

Analitycy IFCN są dobrej myśli – w ciągu najbliższych paru lat (do 2030 roku) zarówno dostawy mleka, jak i zapotrzebowanie na nie będą rosły, podobnie jak w latach 2010–2020. Ale... wolniej niż dotychczas. Scenariusz IFCN przewiduje, że produkcja mleka w ciągu dekady wzrośnie o 1,6%, natomiast zapotrzebowanie na nie o 1,7%.

Pozostało 66% tekstu
Ten artykuł jest dostępny w Strefie Premium.
Czytaj i oglądaj bez ograniczeń! Zyskaj dostęp do Strefy Premium już za 19,90 zł za pierwszy miesiąc. Dla prenumeratorów dostęp gratis po zalogowaniu
Prenumeratorzy top agrar Polska mogą korzystać ze Strefy Premium za darmo! Kliknij, by dowiedzieć się, jak się zarejestrować.
Mira Wieczorek
Autor Artykułu:Mira Wieczorek
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
03. listopad 2024 02:26