Jeden z największych graczy na rynku mleka w Europie, tj. koncern FrieslandCampina zamierza zrezygnować z produkcji mleka w proszku w dwóch zakładach, zlokalizowanych w miejscowościach Dronrijp i Gerkesklooster w północnej części Holandii.
O ile pierwszy z zakładów całkowicie zakończy produkcję wraz z 1 kwietnia 2022 roku, o tyle w przypadku Gerkesklooster, zamknięta zostanie tylko wieża do produkcji serwatki i mleka w proszku. Fabryka w dalszym ciągu będzie produkowała sery i inne produkty mleczarskie. Zgodnie z zapowiedzią, ograniczenie to zostanie wcielone w życie już 15 stycznia br. Zgodnie z komunikatem firmy, przerwanie produkcji mleka w proszku w obu lokalizacjach spowoduje łącznie 57 zwolnień.
Te działania to część szerszego planu koncerny, tj. strategii "Nasz cel, nasz plan", który zakłada zmniejszenie nadwyżki mocy produkcyjnych. Zaprzestanie działalności w zakresie produkcji proszków mlecznych w dwóch opisanych zakładach wpisuje się w tę strategię i ma się przyczynić do zmniejszenia kosztów. Tak naprawdę bowiem, proszkownia w Gerkesklooster służyła jako awaryjny zakład przetwórstwa mleka w przypadku problemów w innej lokalizacji, należącej do sieci. Z kolei produkty, które dotąd powstawały w Dronrijp – w tym dla niemowląt czy sportowców – zostaną przeniesione do innych, rozwijających się fabryk koncernu.
– Nasza decyzja jest przemyślana, bo wcześniej dokładnie przyjrzeliśmy się obecnym zdolnościom produkcyjnym i przyszłemu rozwojowi rynku. Nieustannie szukamy sposobów na dalszą poprawę naszej pozycji w zakresie przetwórstwa mleka, tworzenia wartości i optymalizacji kosztów – podkreśla Herman Ermens, prezes FrieslandCampina. Koncern nie przewiduje żadnych dodatkowych miejsc pracy w innych zakładach.
opr. mj/FrieslandCampina
StoryEditor
Holenderski koncern zmniejsza produkcję mleka w proszku
Jeden z największych graczy na rynku mleka w Europie, tj. koncern FrieslandCampina zamierza ograniczyć produkcję mleka w proszku.