Od drugiej dekady czerwca w wielu regionach Centralnego, Nadwołżańskiego i Uralskiego Okręgu Federacji Rosyjskiej przez ponad miesiąc utrzymywała się bardzo wysoka temperatura, tj. powyżej 30°C. Ta dość nietypowa sucha aura wpłynęła negatywnie na wydajność mleczną krów w Rosji.
Jak podkreśla, cytowany przez The Dairy News, Artem Belov, dyrektor generalny Krajowego Związku Producentów Mleka (Soyuzmoloko), przy takiej skali upałów wydajność zwierząt spadała w gospodarstwach niezależnie od tego, jak zaawansowane stosują technologie i czy są wyposażone w systemy chłodzenia krów. W efekcie, chociaż wielkość produkcji mleka w Federacji Rosyjskiej w 2021 roku będzie wyższa niż w przeszłości, to tempo wzrostu skali dostaw prawdopodobnie spadnie.
– Jeśli rok temu wzrost produkcji w kraju w ciągu pierwszych sześciu miesięcy wynosił ok. 4%, teraz jest to ok. 1,5–2%. Myślę, że jeśli sytuacja z pogodą unormuje się, to wydajność mleczna wróci do normy – mówi Belov.
W porównaniu z poprzednim rokiem w 2020 roku produkcja mleka surowego w Rosji wzrosła o 2,7% do 32,2 mln ton (wg Rosstatu). Z kolei według danych tamtejszego ministerstwa rolnictwa (stan na drugą połowę lipca br.) średnia wydajność mleka od jednej krowy wynosiła 18,76 kg/dziennie tj. o 0,8 kg więcej niż rok wcześniej. Tymczasem 17 maja średnia wydajność wynosiła 18,9 kilogramów, zaś 29 czerwca 19,5 kg.
mj/na podst. The Dairy News
Fot. Pixabay (poglądowe)
StoryEditor
Konsekwencje upałów w Rosji
Dość nietypowe, wysokie jak na region temperatury zmniejszyły wzrostową dynamikę skupu mleka w Federacji Rosyjskiej.