![543407](https://static.topagrar.pl/images/2024/07/08/o_543407_1280.png)
Można więc przypuszczać, że konsekwencje suszy odczujemy dopiero za kilka miesięcy, tym bardziej że stanowi ona duży problem w całej północnej Europie i część rolników już teraz decyduje się na redukcję pogłowia krów. Negatywnym czynnikiem są też wysokie temperatury powietrza, które ograniczają produkcję mleka z przyczyn biologicznych.
– Oprócz więc wyższych kosztów produkcji mleka, związanych z mniejszą dostępnością pasz, susza najprawdopodobniej obniży dynamikę skupu surowca, która jednak nadal pozostanie na relatywnie wysokim poziomie – mówi Jakub Olipra.
Czemu jeszcze zawdzięczamy póki co słabą dynamikę spadku cen mleka na rynku? Na jaką zapłatę w skupach będą mogli liczyć rolnicy pod koniec 2018 roku? Na te pytania znajdziesz odpowiedź w wywiadzie z Jakubem Oliprą, ekonomistą z banku Crédit Agricole. Czytaj najnowsze wrześniowe wydanie „top bydło”.
mj
Fot. Jajor
![](https://topagrar.pl/media/uploads/09_2018_tb.jpg)