Od miesiąca obserwowany jest powolny spadek cen masła w kraju i na rynkach światowych. Na początku października masło w blokach kosztowało 2 429 zł za 100 kg, obecnie jego cena spadła o 0,7%. O 2,5% spadły też notowania tego produktu na ostatniej (z 17.10) sesji nowozelandzkiej giełdy Fonterra.
Wysoka cena masła to efekt złożony – spadku cen skupu mleka w Nowej Zelandii i Australii (największych producentów mleka) i zwiększonego popytu na masło na rynku unijnym, amerykańskim, oraz w krajach Bliskiego i Dalekiego Wschodu – w 2016 r. Stany Zjednoczone zwiększyły zakup masła o 20%, a Chiny o 15%. Znacznie ożywił się też rynek rosyjski – przez pierwsze 5 miesięcy wchłonął o 17% więcej masła z krajów Unii. Według danych ministerstwa, obecnie cena masła w UE wynosi 622 euro za 100 kg i jest o 57,9 euro wyższa niż w Polsce. Analitycy KOWR przewidują, że w 2017 r., jeśli wzmożony światowy popyt na masło się utrzyma, polski eksport może być o 11% większy niż w 2016 r. i wynieść około 50 tys. ton.
Wysoka cena masła to efekt złożony – spadku cen skupu mleka w Nowej Zelandii i Australii (największych producentów mleka) i zwiększonego popytu na masło na rynku unijnym, amerykańskim, oraz w krajach Bliskiego i Dalekiego Wschodu – w 2016 r. Stany Zjednoczone zwiększyły zakup masła o 20%, a Chiny o 15%. Znacznie ożywił się też rynek rosyjski – przez pierwsze 5 miesięcy wchłonął o 17% więcej masła z krajów Unii. Według danych ministerstwa, obecnie cena masła w UE wynosi 622 euro za 100 kg i jest o 57,9 euro wyższa niż w Polsce. Analitycy KOWR przewidują, że w 2017 r., jeśli wzmożony światowy popyt na masło się utrzyma, polski eksport może być o 11% większy niż w 2016 r. i wynieść około 50 tys. ton.
Spadków na giełdach światowych nie widać jeszcze na naszym rynku mleka – póki co do ostatniego czasu cena białego surowca sukcesywnie rosła, by osiągnąć we wrześniu 144,95 zł/hl, tj. 3,8% więcej niż w sierpniu i prawie o 30% więcej niż we wrześniu ubiegłego roku. Perspektywy dla polskiego i europejskiego mleczarstwa są bardzo optymistyczne. Spokój na rynku mogłoby co najwyżej zakłócić wprowadzenie na rynek wspólnotowy zapasów odtłuszczonego mleka w proszku ze skupu interwencyjnego. Pesymiści twierdzą, ze uruchomienie rezerw mogłoby nawet doprowadzić do poważnego kryzysu w sektorze.
mwie