W ostatnich miesiącach obserwujemy znaczące zmiany na rynku mleczarskim w Europie. Jednym z nowych graczy, który zyskuje na znaczeniu, jest Ukraina. Pervomaiskyi MKK, czołowy ukraiński producent mleka skondensowanego, rozpoczął eksport swoich produktów do Unii Europejskiej. Dla polskich rolników i mleczarzy, którzy od lat budują pozycję na rynku, może to stanowić nowe wyzwanie konkurencyjne.
Integracja z rynkiem europejskim
Ukraina, dzięki podpisaniu memorandum z Europejskim Stowarzyszeniem Mleczarskim (EDA), otworzyła sobie drogę do współpracy z krajami Unii Europejskiej. Współpraca ta ma na celu integrację ukraińskiego sektora mleczarskiego z europejskim przemysłem mleczarskim. Dla polskiego sektora mleczarskiego może to oznaczać konieczność przygotowania się na zwiększoną konkurencję, zwłaszcza że ukraińskie produkty są konkurencyjne cenowo.
Zobacz też: Ostrożnie z optymizmem na rynku mleka. Wywiad z prezesem ZPPM
Jak zaznaczył sekretarz generalny Europejskiego Stowarzyszenia Mleczarskiego (EDA) Aleksandr Anton, około 50% ukraińskich firm mleczarskich eksportuje produkty mleczne do Europy, 58 firm eksportuje swoją produkcję do Szwajcarii, a niektóre podpisały umowy z Chinami.
- Podpisane memorandum uwolni Ukrainę od przeszkód i umożliwi jej eksport jeszcze większej ilości produktów do UE. Z naszej strony, na podstawie wolnej umowy, będziemy wspierać integrację Ukrainy z rynkiem europejskim bez kwot, bez granic i bez ceł, co jest bardzo ważne – powiedział Anton.
Zwiększony eksport i preferencje konsumenckie
Ukraiński producent mleka skoncentrowanego po otrzymaniu pozwolenia na eksport do UE w listopadzie 2023 roku rozpoczął intensywne negocjacje z potencjalnymi klientami.
- Działamy nie tylko w Ukrainie, ale także eksportujemy wiele produktów za granicę. Pervomaiskyi MKK niedawno otrzymał europejską tablicę rejestracyjną, więc nasze produkty są już dostępne w Europie – powiedział w wywiadzie Andrii Tabalov, współwłaściciel Pervomaiskyi MKK.
Już w pierwszym kwartale 2024 roku Pervomaiskyi MKK wysłał 100 ton produktów mlecznych, głównie do Niemiec i Polski. Zauważono, że konsumenci europejscy preferują produkty w formacie doy-pack, co może wpłynąć na strategie marketingowe i dystrybucyjne polskich producentów.
Jak wynika z ukraińskich danych statystycznych Stowarzyszenia Producentów Mleka, w kwietniu 2024 roku Ukraina wyeksportowała 10,42 tys. ton produktów mlecznych o wartości 21 mln dolarów, co stanowi 18-procentowy wzrost naturalny w stosunku do marca bieżącego roku. Tymczasem w stosunku do kwietnia 2023 roku ten wzrost eksportu stanowi 35%.
Możliwe konsekwencje dla polskiego rynku
Polski rolnik i mleczarz muszą być świadomi, że zwiększona obecność ukraińskiego mleka na rynku europejskim może wpłynąć na lokalne ceny i popyt. Jest to szczególnie istotne w kontekście negocjacji ukraińskiego producenta z krajami takimi jak Bułgaria, Francja, Włochy, Rumunia i Holandia, które mogą stać się nowymi rynkami zbytu dla ukraińskiego mleka.
- Ukraińskie produkty mleczne są interesujące i konkurencyjne na rynku europejskim, więc jesteśmy bardzo aktywni w negocjacjach, aby wejść na nowe rynki i przedstawić nasze produkty europejskim konsumentom – zaznaczył Andrii Tabalov.
Co to oznacza dla polskiej branży mleczarskiej?
Dla polskiego sektora mleczarskiego ważne jest, aby nie tylko śledzić rozwój sytuacji, ale także dostosowywać swoje strategie produkcji i marketingu. Rozwój ukraińskiego eksportu mleka do UE może być zarówno wyzwaniem, jak i impulsem do innowacji i poszukiwania nowych rynków zbytu. Warto również zwrócić uwagę na standardy i wymagania, które ukraiński sektor mleczarski musi spełnić, aby utrzymać się na rynku europejskim, co może być wskazówką dla polskich producentów w dążeniu do utrzymania wysokiej jakości swoich produktów.
Mkh na podst. AgroPortal.ua, latifundist.com