- Kosimy, jest i było ciepło. Rzepak został nienaturalnie wysuszony, dojrzał. Nie ma zawartości oleju, plony są na granicy 2-2,5 tony. Jest drobniutki, widać, że te kuleczki są bardzo malutkie, taki maczek. Technologia była tu zastosowana porządna, siew rzędowy. Jest czyściutki, fajnie kwitł i dojrzewał, tylko ostatnia fala upałów spowodowała, że on nienaturalnie zasechł, nie nalewając ziarna i dlatego są tak niskie plony. Mamy kontrakt bardzo elastyczny, który nam pozwoli osiągnąć w przyszłości być może lepsze ceny – powiedział Dariusz Gajewski, rolnik ze Starowic Dolnych.
- Rolnicy z okolicznych gmin rozpoczęli żniwa. Jeżeli chodzi o plonowanie, to wszyscy narzekają, bo generalnie plon nie przekracza dwóch ton: zawiera się w przedziale 1,5-2 ton maksymalnie. Problemem jest niedojrzałe ziarno. Dużo jest ziarna czerwonego, czyli ziarna, które było niedojrzałe i zaschło z powodu wysokich temperatur. Rolnicy narzekają też na zaolejenie, które nie przekracza 36-37 %, co stanowi spory problem, ponieważ większość zakładów potrzebuje zaolejenia przynajmniej na poziomie 40%. Jeżeli większość nasion będzie takiej jakości, to w skali kraju może...
Jesteś w strefie Premium
StoryEditor
Opolskie: Żniwa rzepakowe rozpoczęte, ale plony są kiepskie
Na Opolszczyźnie większość plantacji rzepaku jeszcze stoi na polach. Pierwsze kombajny zaczęły zbiory w powiecie brzeskim, gdzie susza bardzo daje się we znaki. Plony nie są jednak najlepsze i jakość również. Dariusz Gajewski posiał 230 hektarów rzepaku. Na razie nie planuje odwozić ziarna do skupu.