
W sumie w ostatnich trzech tygodniach ceny tuczników u naszych zachodnich sąsiadów spadły o 15 eurocentów/kg wagi poubojowej do poziomu 2,10 euro/kg w klasie E. Spadki te według analityków tej giełdy uzasadnia sytuacja popytowo-podażowa, a więc dostawy tuczników z nawiązką zaspokajają potrzeby ubojni. W to jednak trudno wierzyć, bo co prawda z tygodnia na tydzień za Odrą przybywało tuczników, jednak te wzrosty były liczone od ilości mocno zredukowanych w ostatnich miesiącach.
Zatem do poziomów ubojowych np. z początku 2023 roku jest jeszcze daleko. Nieoficjalnie mówi się natomiast, że spadki są wynikiem presji zakładów ubojowych, które na siłę zbijają stawki aby zrekompensować sobie niższą marże sprzedażową s poprzednich miesięcy. Ponadto spadki cen zdaniem analityków rynkowych są efektem wojy cenowej na rynku chińskim. Europejscy eksporterzy w Państwie Środka musza konkurować z tańszą wieprzowiną z USA, a na dodatek Chiny niedawno zgodziły się na regionalizację dostaw tego mięsa z cały czas zmagająca się z ASF Rosją. Jednak ostatnie notowanie na VEZG (wczoraj) przyniosło utrzymanie ceny na poziomie 2,1 euro/kg w klasie E. Daje to nadzieję na stabilizację c...