Wojna handlowa między USA a Chinami trwa. Jej ostatnie konsekwencje to m.in. podwyższone do 25% cła na eksport amerykańskiej wieprzowiny do Chin. To odwet Pekinu za taryfy nałożone przez Stany Zjednoczone na chińską stal i produkty z aluminium. 25-procentowe cła obejmą poza wieprzowiną i jej przetworami jeszcze 6 kategorii towarów, w tym aluminium z recyklingu.
Z kolej 15-proc. stawki obejmą 120 produktów, w tym świeże i suszone owoce, produkty z orzechów, wino, modyfikowany etanol, żeń-szeń, czy bezszwowe rury stalowe
W 2017 roku wartość amerykańskiego eksportu produktów rolnych do Chin sięgnęła 20 mld dolarów, z czego mięso i produkty wieprzowe stanowiły 1,1 mld dolarów – podaje pig333.
Chiny są największym importerem wieprzowiny na świecie, a wysokie ceny oferowane na tym rynku przyciągają handlowców z wielu krajów. Podniesienie cła do 25% na wieprzowinę z USA na powrót otwiera szerzej dalekoswschodni rynek na mięso z Unii Europejskiej. W zeszłym roku, po eksportowym boomie z 2016 r., wysyłka wspólnotowej wieprzowiny do Chin spadła o 30%, co przyczyniło się do spadku cen żywca na europejskim rynku.
Jeśli Pekin utrzyma nałożone na USA cła, amerykański surowiec straci dotychczasową przewagę cenową. To z kolei przełoży się na większy eksport do Kraju Środka wieprzowiny z Niemiec, Hiszpanii, Danii i Holandii – europejskich liderów w sprzedaży zagranicznej.
Zdaniem Aleksandra Dargiewicza, luka handlowa na rynku chińskim może nałożyć się, na sezon grillowy i wzrost popytu na wieprzowinę w Europie, co może sprawić, że ceny skupu świń rzeźnych podskoczą w najbliższych tygodniach w górę. Jednak ten wzrost cen będzie zależał od tego, jak długo będzie trwała amerykańsko-chińska wojna handlowa. Zaporowe cła na wieprzowinę mogą doprowadzić do załamania produkcji świń w USA, co może zmusić Biały Dom do pewnych kompromisów.
StoryEditor
Chiny podnoszą cła na wieprzowinę z USA. To szansa dla Europy!
Chińskie cła na amerykańską wieprzowinę wzrosły do 25%. Czy europejskim eksporterom uda się wrócić na rynek Kraju Środka?