
Od początku roku rynek trzody chlewnej w Europie stoi w miejscu. Ceny świń rzeźnych od wielu tygodni pozostają na poziomie 1,72 euro za kilogram masy tuszy. To oznacza, że hodowcy nadal sprzedają poniżej kosztów produkcji. Jednak jak informuje topagrar.com, sytuacja może się wkrótce poprawić.
Popyt na wieprzowinę rośnie, ale ceny jeszcze nie drgnęły
Mimo stagnacji w notowaniach rynek daje pierwsze oznaki ożywienia. Wiosenne dni zwykle napędzają sprzedaż mięsa, zwłaszcza grillowego. Tegoroczne ocieplenie i wzrost konsumpcji wieprzowiny mogą pomóc w odbiciu cen. W Niemczech spożycie tego mięsa po raz pierwszy od lat wzrosło – przeciętny mieszkaniec zjadł w 2024 roku 28 kg wieprzowiny, czyli o 200 gramów więcej niż rok wcześniej. To wciąż daleko od poziomów sprzed dekady, ale ten trend może dać rolnikom nadzieję na lepsze ceny.
Jak pryszczyca wpłynęła na rynek trzody chlewnej?
Na sytuację na rynku wpływa także odbudowa niemieckiego eksportu po ognisku pryszczycy, które w styczniu spowodowało zamknięcie wielu rynków zewnętrznych. Jak informowaliśmy wcześniej, większość niemieckiego sektora mięsnego już się stara o przywrócenie eksportu na rynki spoza Unii Europejskiej.
To dobra wiadomość dla całej branży, choć nie oznacza od razu skoku cen. Kraje trzecie wciąż ostrożnie podchodzą do ponownego otwierania rynku, a część z nich wymaga kilku miesięcy bez nowych przypadków pryszczycy przed zniesieniem ograniczeń. W Niemczech nadal obowiązuje 6-kilometrowa strefa zamknięta wokół pierwotnego ogniska choroby, co oznacza, że nie wszystkie rynki są już otwarte.
Czy ceny świń zaczną rosnąć?
Choć producenci czekają na wyższe stawki, sytuacja rynkowa jest skomplikowana. Eksport wieprzowiny do krajów trzecich wciąż odczuwa skutki niedawnych problemów, a waga ubojowa świń utrzymuje się na wysokim poziomie, co nie sprzyja dynamicznemu wzrostowi cen.
Eksperci wskazują jednak, że w innych krajach UE ceny już drgnęły. Wzrosty odnotowano w Hiszpanii, Holandii i Austrii. Jeśli ten trend się utrzyma, Niemcy i Polska mogą wkrótce doświadczyć podobnego ruchu.
- Gdy tylko wzrośnie popyt, wzrosną ceny – powiedział cytowany przez portal topagrar.com jeden z uczestników rynku. Dodatkowo z danych giełdowych VEZG wynika, że podaż tuczników w Niemczech spada, co sugeruje, że już w nowym tygodniu mogą pojawić się pierwsze podwyżki.
Polska czeka na podwyżki
Na polskim rynku widoczne jest delikatne ożywienie. Jak informowaliśmy w artykule „Giełda tuczników – w końcu ożywienie!”, polskie ceny tuczników wzrosły o 10 groszy. Warto obserwować sytuację, bo jeśli Niemcy podniosą stawki, polskie zakłady mięsne prawdopodobnie pójdą w ich ślady.
Choć aktualna cena 1,72 euro/kg SG nie satysfakcjonuje hodowców, zmiany w otoczeniu rynkowym dają nadzieję na wzrosty. Kluczowe będą kolejne tygodnie – jeśli popyt na wieprzowinę nadal będzie rósł, ceny mogą pójść w górę jeszcze przed końcem marca.
Na podst. topagrar.com, VEZG