Spadek na giełdzie VEZG
Niestety mimo, że w naszym kraju już praktycznie od miesiąca mamy sukcesywny spadek cen tuczników, to wczorajsza obniżka stawek na dużej giełdzie VEZG jest przyczynkiem do kolejnych korekt. Nieodosobnione były przypadki kiedy to tuż po świętach zakłady obniżały ceny na świnie o 20-30 groszy/kg wagi poubojowej.
Robiły to także w przypadku towaru nieodebranego przed świętami. A teraz takie tąpnięcie i co….? Myli się ten, który powie że obniżki już się dokonały, bo u nas cena i tak już jest dużo niższa niż za Odrą. Nic bardziej mylnego. Po wczorajszej obniżce w Niemczech tuczniki kosztują przynajmniej 7,8 zł/kg wagi poubojowej. U nas jeszcze przed tymi obniżkami większość stawek oscylowała wokół 7,5-7,7 zł/kg wagi poubojowej. Teraz słyszymy o kolejnych cięciach – wręcz na wyrost, bo nawet o 50 gr/kg w klasie E, do poziomu 7 zł/kg netto. Według niektórych uczestników rynku jest to ostatnia taka obniżka i teraz czeka nas stabilizacja, a na istotniejsze wzrosty cen przyjdzie nam czekać do marca.
Stada świń do likwidacji
Jeśli tak się stanie, to kolejni producenci, którzy jeszcze się wahają czy produkować na własny rachunek zapewne teraz zdecydują o likwidacji produkcji. A na to czekają korporacje, które w ostatnim czasie święcą sukcesy w namawianiu coraz to większej liczby gospodarzy, nawet tych którzy świń nigdy nie produkowali, na inwestycje w chlewnie kontraktowe. Te jak grzyby po deszczu powstają, co ciekawe w strefach z ograniczeniami ASF (tzw. strefy czerwonej).
Zatem jak mówią rolnicy, którzy jeszcze trwają przy „swoich” stadach – ASF czyści teren pod fermy kontraktowe. Co więcej kolejne zakłady podnoszą poziom minimalnego procentu mięsności kwalifikującej tucze do klasy E. Od nowego roku zrobił to m.in. Animex – wzrost z 56 do 57%, a to oznacza kolejną korektę ceny.