Mówi się, że w Polsce najmniej płaci się za tuczniki o najlepszej jakości kulinarnej, czyli świnie wyhodowane tradycyjnie w drobnych gospodarstwach. Jaka jest faktyczna wartość żywca fermowego i gospodarskiego? Ile zarabiają na półtuszach ubojnie?
Od chwili przystąpienia Polski do UE oraz strefy Schengen możliwy jest swobodny handel na terenie prawie całej Europy, co wpływa na unifikację rynku. Jeszcze przed ośmioma laty liczba ubojów świń w Polsce zależała bezpośrednio od wielkości krajowego pogłowia trzody chlewnej. Po roku 2010, pomimo spadku populacji świń, liczba ubojów stopniowo rośnie, co związane jest z rosnącym importem żywca wieprzowego z krajów członkowskich. Wynika z tego, że na naszym rynku pojawia się mięso, które tylko z nazwy pochodzi z Polski, ponieważ zwierzęta te w praktyce u nas są tylko zabijane.
Moda na chude
Nachalna nagonka w środkach masowego przekazu wmówiła klientom, że najzdrowsze jest tylko chude mięso. W związku z tym klient szuka taniego mięsa bez tłuszczu. Aby sprostać wybrednym potrzebom konsumenta, dostarcza mu się taki towar. Jeszcze w 2004 r. w klasie E i S sklasyfikowano 31% świ...
Jesteś w strefie Premium
StoryEditor
Ile wart jest tucznik?
Ile ubojnie zarabiają na sprzedanych tuszach? Jaki towar jest dla nich najcenniejszy? Czy tucznik fermowy jest lepszy niż gospodarski? Dla „top agrar Polska” wyjaśnia dr hab. Dariusz Lisiak z Instytutu Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego.