4,5 zł/kg żywca i maks. 6 zł/kg w klasie E to realia w jakich na rynek dostarczają tuczniki rolnicy w naszym kraju. U naszych zachodnich sąsiadów niezmiennie od 7 tygodni rządzi cena 1,45 euro/kg wagi poubojowej.
Nad naszym rynkiem dodatkowo wisi powiększające się ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa ASF. Co więcej, wirus ten po zachodniej stronie Wisły może zawitać tylko dzięki nieodpowiedzialnym działaniom władz powiatu legionowskiego. Kontrolowane odławianie dzików bez pewności, że są to zdrowe zwierzęta, i przewożenie ich do Puszczy Kozienieckiej po zachodniej stronie Wisły jest działaniem skrajnie nieodpowiedzialnym.
Na razie pozostaje to bez wpływu na ceny, jednak nikt nie jest w stanie zapewnić, że po przekroczeniu Wisły wirus w ekspresowym tempie nie będzie się rozprzestrzeniał. Boją się nie tylko rolnicy, ale także ubojnie, które mogą mieć w sytuacji kryzysowej kłopoty w zaopatrzeniu się w surowiec.
Już nieoficjalnie mówi się, że od stycznia ubojnia w Kutnie będzie kupowała tuczniki z żółtych stref wyznaczonych w obrębie, w którym stwierdza się padłe dziki z wirusem ASF.
Na rynek dotarła także p...