Po obniżce 1,44 euro/kg w klasie E – tyle po wczorajszej obniżce minimalnie płacą zakłady mięsne w Niemczech za tuczniki. U nas jest to o kilka eurocentów/kg mniej, przez co znowu cena poubojowa wróciła w okolice 6 zł.
Z kolei cena za żywiec na powrót ociera się o 4 zł/kg – oczywiście w przypadku dostaw po kilka sztuk. Przy większych partiach można wprawdzie wynegocjować 4,55-4,65 zł/kg – jest to przynajmniej 10 gr/kg mniej niż jeszcze na początku tygodnia.
Skąd zatem ta obniżka? Trudno ją wytłumaczyć. Z wszelkich dostępnych danych wynika, że w Europie zbliża się okres (lipiec – sierpień) w którym będzie wyjątkowo mało tuczników kierowanych na ubój. Do tego rusza mundial w Rosji, co sprzyja spożyciu wieprzowiny przez kibiców w całym regionie.
Jednak już kilka dni przed środową obniżką w Niemczech wśród ubojni dało się słyszeć, że cena musi spaść, bo jak się wyraził jeden z największych graczy na tym rynku, „cena świń jest za wysoka”.
By wpłynąć na obniżenie cen, ubojnia z centralnej Polski nawet ograniczyła uboje na początku tygodnia i nie czekając na notowania VEZG, już w poniedziałek kory...
