Korekta oficjalnej stawki za świnie o 7 eurocentów/kg w klasie E to niebagatelna sprawa... To powoduje, że w kraju za tuczniki płaci się o ok. 30 groszy/kg wagi poubojowej, ale i tez żywca, mniej.
Spadek ten wcale nie był wielkim zaskoczeniem, choć spoglądając na to, jak skupujący świnie poszukują towaru, jednak powinien być. Tuczników na rynku jest mało, to co jest zgłaszane do sprzedaży schodzi na pniu, a pośrednicy usilnie dopytują, kiedy producenci przygotują kolejne partie towaru.
W takiej sytuacji, dodatkowo wspieranej kolejnymi spadkami wartości złotówki wobec euro spadki powinny być wykluczone. Niestety nasz rynek świń mniej rządzi się relacjami popytu i podaży, a bardziej tym, co dyktuje niemiecka giełda VEZG. A tam ostra korekta, którą zapowiadały ostatnie licytacje na tzw. małej giełdzie, gdzie stopniowym spadkom ceny towarzyszyła niska sprzedaż.
Specjaliści jednak nie wskazują na wyjątkową nadpodaż tuczników za Odrą, ani na wyjątkowo niskie zapotrzebowanie na mięso. Wygląda więc na to, iż jest to ruch spekulacyjny. Dzieje się to w momencie, gdy na niemieckim rynku coraz wyraźniej zaznacza się spadek zainteresowania pr...
Jesteś w strefie Premium
StoryEditor
Skup świń: Znowu spadki, choć tuczniki nadal poszukiwane…
Wzrosty, trzy tygodnie stagnacji i niestety w ostatnią środę za Odrą cena tuczników mocno spadła. U nas także, mimo że świnie są towarem obecnie mocno poszukiwanym przez ubojnie. Przypadek? Niektórzy mówią, że bardziej spekulacja.