O ogłoszonym jesienią poprzedniego roku przetargu na 30-letnią dzierżawę Terminalu Zbożowego w Porcie Gdynia informowaliśmy już w ubiegłorocznym grudniowym wydaniu top agrar Polska. Z zakładanych wówczas terminów wynikało, że sprawy potoczą się błyskawicznie, a tymczasem wciąż czekamy na efekt końcowy. Czego zatem po przeanalizowaniu dostępnych informacji możemy się spodziewać i czy rozstrzygnięcia będą korzystne dla naszego krajowego i eksportowego rynku
Aktywne oczekiwanie - nie można zaplanować transakcji na dłuższe terminy
Dzięki sprawnemu administrowaniu przez firmę Mondry Sp. z o.o. terminal cały czas funkcjonuje. Międzynarodowego handlu nie rozkręca się z dnia na dzień, działając w stanie niepewności nie można zaplanować transakcji na dłuższe terminy. Nie jest żadną tajemnicą, że na mniejszej aktywności eksportowej traci także polski rolnik. Warto przypomnieć, że w skład opisywanego terminalu zbożowego wchodzą: magazyny zbożowe o pojemności ok. 40 tys. t wraz z infrastrukturą przyjęciową i załadowczą, położone w Porcie Gdynia przy Nabrzeżu Indyjskim i Nabrzeżu Norweskim.