StoryEditor

Napływ płodów rolnych z Ukrainy do Polski - trwają kontrole

Kontrole żywności importowanej z Ukrainy nie stwierdziły do tej pory żadnych przekroczeń - twierdzi rząd. Mimo to rolnicy są coraz bardziej zaniepokojeni napływem towarów, których nie obowiązują restrykcyjne unijne przepisy. Pojawiają się zarzuty o nieuczciwej konkurencji. 
28.11.2022., 11:11h

- Otrzymałem od Wielkopolskiej Izby Rolniczej stanowisko, w którym jako reprezentant społeczności rolniczej wyraża głębokie zaniepokojenie jakością płodów rolnych, napływających do nas z Ukrainy. Aktualnie Polska wspiera Ukrainę w eksporcie płodów rolnych, zwłaszcza zbóż. Jednocześnie Ukraina nie jest jeszcze członkiem Unii Europejskiej i tym samym, ukraińskich rolników nie obowiązują przepisy unijne, natomiast polscy rolnicy muszą funkcjonować i produkować zgodnie z standardami ustalanymi w ramach wspólnego rynku przez Komisję Europejską - napisał w interpelacji do MRiRW poseł Romuald Ajchler.

Nierówna konkurencja na rynku

Poseł klubu Lewica przypomniał także, że unijnych rolników obowiązuje szereg ograniczeń związanych ze stosowaniem substancji czynnych w ochronie zbóż, czy kukurydzy. 

- Skoro UE uznała je, za trujące dla ludzi i zwierząt, to nie wolno dopuścić, aby płody rolne wyprodukowane z ich udziałem, trafiały do Polski. Niedopuszczalna jest sytuacja, w której te same środki chemiczne stosowane w Polsce, są trujące, natomiast stosowane w Ukrainie, trujące nie są – kontynuował poseł Ajchler.

Odpowiedzialność p...

Pozostało 71% tekstu
Ten artykuł jest dostępny tylko dla Prenumeratorów
Zyskaj dostęp do wszystkich treści Premium i e-wydań z Prenumeratą Cyfrową lub Drukowaną. Wybierz pakiet dla siebie i korzystaj tak, jak lubisz.
Masz Prenumeratę top agrar Polska, ale nie wiesz, jak dodać numer klienta na portalu?Kliknij tu, przygotowaliśmy dla Ciebie instrukcję rejestracji.
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
22. grudzień 2024 11:07