StoryEditor

Niekontrolowany import pszenicy z Ukrainy. Czym ryzykują kupujący?

Do Polski wciąż wjeżdża ukraiński rzepak, kukurydza i pszenica, których jakość jest kontrolowana. Ostatnio inspekcje graniczne zaczyna omijać pszenica na cele techniczne, na której napływ narzekają rolnicy na wschodzie kraju. Oszczędność kusi, ale czy warto ryzykować?
28.10.2022., 12:10h

Rynek zbóż, wyposażony w szereg mechanizmów może się sam bronić przed omijaniem granicznych barier, ale nie oznacza to, że w konsekwencji rosnących kosztów tańsza pszenica nie stanowi pokusy.

Krajowy eksport pszenicy osłabł

Napływ ukraińskich zbóż do Polski jest faktem, z którym nasz krajowy rynek nauczył się już chyba żyć. Od początku bieżącego sezonu do 9.10.2022 r. do naszego kraju wjechało aż 736 tys. t kukurydzy, a z portów wypłynęło zaledwie 417 tys. t.

Część kukurydzy wyjeżdża koleją bezpośrednio do Niemiec, te dane będziemy mieli z kilkumiesięcznym opóźnieniem. Jednak pozaunijny eksport do krajów najbardziej potrzebujących wyniósł zaledwie 50 tys. t.

Natomiast cały polski import pszenicy w porównywanym okresie wyniósł 115 tys. t, ale nasza aktywność eksportowa w tym zakresie jest zdecydowanie większa, bo porty załadowały ponad 980 tys. t, a sama sprzedaż poza UE wynosi 905 tys. t. I choć jest to zdecydowanie więcej niż w poprzednim sezonie, kiedy to przez pierwsze trzy miesiące przez polskie porty wyekspediowaliśmy 648 tys. t pszenicy, należy zauważyć, że we wrześniu mieliśmy już do czynienia ze znacznym spowo...

Pozostało 84% tekstu
Ten artykuł jest dostępny tylko dla Prenumeratorów
Zyskaj dostęp do wszystkich treści Premium i e-wydań z Prenumeratą Cyfrową lub Drukowaną. Wybierz pakiet dla siebie i korzystaj tak, jak lubisz.
Masz Prenumeratę top agrar Polska, ale nie wiesz, jak dodać numer klienta na portalu?Kliknij tu, przygotowaliśmy dla Ciebie instrukcję rejestracji.
Juliusz Urban
Autor Artykułu:Juliusz Urbanekspert ds. rynku zbóż top agrar Polska, doktor agronomii UP i absolwent MBA UE we Wrocławiu, wiele lat zarządzał skupem u dużego dystrybutora, był prezesem firmy przetwórstwa rzepaku, miał także własną firmę brokerską.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
21. grudzień 2024 11:09