- Według producentów rynku zbożowego, od lat podnoszony przez nich postulat pomocy państwa w zarządzaniu sprzedażą zboża przez budowę morskiego terminala służącego do przeładunku zboża spotykał się z brakiem zrozumienia po stronie rządzących. Producenci podnoszą, że w polskim porcie można załadować zaledwie kilkutysięczny statek zamiast kilkunastotysięcznego, a chcąc handlować zbożem i uzyskiwać za nie dobrą cenę, trzeba mieć do tego dobre zaplecze, a tego brakuje – napisał Mirosław Suchoń w interpelacji poselskiej.
Ministerstwo rolnictwa w odpowiedzi od razu dementowało powyższe informacje.
- Na wstępie należy stanowczo zdementować, jakoby w polskich portach morskich można było załadować “zaledwie kilkutysięczny statek zamiast kilkunastotysięcznego”. Jest to nieprawda. Przykładowo, tylko w Porcie Gdańsk obsłużono w roku bieżącym 177 statków z ładunkiem zbożowym, z czego 30 statków wyeksportowało tonaż powyżej 20 tys. ton. Port Gdańsk z powodzeniem obsługuje statki z 30 tys. ładunkiem zboża, nawet na nabrzeżach, które wcześniej przyjmowały jedynie mniejsze statki - a największy obsłużony wolumen zbóż załado...