Wprowadzony przez Unię Europejską bezcłowy i bezkontyngentowy handel z Ukrainą obowiązuje do 5 czerwca 2023 r. Z danych ministerstwa rolnictwa wynika, że w efekcie tej decyzji od stycznia do października 2022 r. z Ukrainy do Polski napłynęło 1,7 mln t. zbóż, z czego 1,4 była to kukurydza. Ale jednocześnie utrzymuje się bardzo wysoki eksport zbóż z Polski przewyższający .
– To wskazuje, że większa część kukurydzy jest dalej eksportowana. Ale dalej problem jest – mówił w czwartek w Sejmie wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski.
Problem jest i to sporty. Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, bo sytuacja na rynku zbóż jest tragiczna.
Nie będzie kaucji na zboża z Ukrainy
Przedstawiciel resortu rolnictwa podkreślił, że cały import zbóż z Ukrainy podlega restrykcyjnym kontrolom. Dotyczy to zwłaszcza tzw. zboża technicznego, które nie jest już wpuszczane na terytorium Polski.
Będzie wniosek o wprowadzenia cła na kukurydzę z Ukrainy!
Ale unijne przepisy dają inna możliwość.
Ministerstwo rolnictwa zapowiedziało, że po 5 czerwca 2023 r. będzie dążyć do tego, aby z liberalizacji handlu z Ukrainą wyłączyć część produktów.
Jakie prognozy dla polskiego eksportu zbóż?
Prognozy rządu mówią, że w sezonie 2022/2023 utrzyma się wysoki eksport zbóż z Polski, które wyniesie ok. 12 mln.t. Wobec:
· 9,2 mln t. w sezonie 2021/2022
· 10,6 mln. t. w sezonie 2020/2021
· 8 mln. t. w sezonie 2019/2020
Więcej o rynku zbóż przeczytasz TUTAJ.
Fot. Envato Elements