W połowie grudnia samorząd rolniczy zwrócił się do Ministra Aktywów Państwowych Jacka Sasina o interwencję w zakresie możliwości skupowych w okresie żniw przez państwową spółkę Elewarr. Chodzi o to, by zapobiegać obniżkom cen na rynku.
- Elewarr, powiększając możliwości oraz skupując zboże w korzystniejszej dla rolników cenie, będzie miał realny wpływ na rynek zbóż - wyjaśniał Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych.
Szmulewicz przypomniał wtedy, że Elewarr jest państwową spółką, w której KOWR ma stuprocentowe udziały. Głównym celem przedsiębiorstwa powinno być ustabilizowanie rynku zbóż i rzepaku oraz zabezpieczenie powierzchni magazynowych w ramach centrów interwencyjnych skupu zbóż.
W odpowiedzi ministerstwo rolnictwa poinformowało, że spółka stara się powiększać swoje możliwości skupowe.
- W 2019/2020 roku Elewarr Sp. z o.o. zrealizowała w Rzeszowie pierwszy etap inwestycji tj. powiększyła swoją powierzchnię magazynową o 9 tys. ton. W planach jest również drugi etap inwestycji w Rzeszowie na 11 tys. ton powierzchni magazynowej oraz modernizacja i rozbudowa magazynu w Braniewie (woj. warmińsko-mazurskie) do 8-10 tys. ton powierzchni magazynowej - wymienia wiceminister rolnictwa Ryszard Bartosik w piśmie skierowanym do KRIR. Zaznacza jednocześnie, że być może Elewarr skupi kolejne elewatory.
Bartosik przypomina też, że w tym sezonie ceny zbóż są wysokie - pszenica w porównaniu do stycznie 2019 roku jest droższa o prawie 26 proc.
Elewarr zajmuje się magazynowaniem i przechowywaniem zbóż, rzepaku i innych surowców rolnych oraz obrotem nimi. Posiada 17 obiektów (elewatorów i magazynów płaskich) o łącznej powierzchni magazynowej 692 tys. ton w województwach: pomorskim, warmińsko-mazurskim, kujawsko–pomorskim, mazowieckim, wielkopolskim, lubuskim, lubelskim i podkarpackim.
Kamila Szałaj, fot. Facebook.com/Elewarr
