Rosnący popyt na pszenicę w Chinach sprawił, że kraj ten stał się głównym nabywcą tego rodzaju zboża w bieżącym sezonie. Jednak udział Rosji, największego dostawcy zbóż, na chińskim rynku jest prawie niezauważalny w stosunku do innych. Pomimo zeszłorocznych zapowiedzi Pekinu o „otwarciu się” na import pszenicy z całej Rosji, szereg wyzwań utrudniło relacje handlowe między tymi dwoma krajami, m.in. przepisy fitosanitarne oraz trudności logistyczne. Wg ministra rolnictwa Rosji te trudności będą omówione podczas forum gospodarczego w Chinach.
Znaczny wzrost importu pszenicy przez Chiny podkreśla rosnące zapotrzebowanie kraju na te zboża. Tylko w pierwszych 4 miesiącach roku całkowity import pszenicy do Chin wzrósł o ponad 60%, osiągając około 6 milionów ton. Jednak wkład Rosji w ten wzrost pozostał minimalny, dostarczając jedynie 30 tysięcy ton. Ta różnica uwypukla problemy, z którymi spotyka się Rosja w zagospodarowaniu rynku pszenicy w Chinach. Podczas gdy zakupy Pekinu w Rosji w sektorach energetycznym i aluminium gwałtownie rosną, pszenica pozostaje straconą szansą w obliczu zachodnich sankcji.
Przepisy fitosanitarne nie pozwalają zwiększyć importu rosyjskiej pszenicy
Przepisy fitosanitarne i ich ścisłe wykonanie są wymieniane jako jedna z głównych przeszkód utrudniających dynamiczny handel pszenicą między Chinami a Rosją. Te przepisy koncentrują się na zdrowiu roślin i mają na celu zapobieganie wprowadzania i rozprzestrzeniania się szkodników i chorób. Choć zamiary Chińczyków dotyczące importu ze wszystkich regionów Rosji ogłoszono w zeszłym roku, praktyczne wprowadzenie ich w życie okazało się trudne. Różnice w standardach i protokołach fitosanitarnych między krajami spowodowały opóźnienia i komplikacje, utrudniając potencjał handlu pszenicą.
Logistyka drogą krzyżową
Oprócz przepisów fitosanitarnych, wyzwania logistyczne również przyczyniły się do ograniczonego handlu pszenicą między Chinami a Rosją. Sama odległość między tymi dwoma krajami, w połączeniu z ograniczeniami infrastruktury transportowej, stwarza pewne trudności w dostawach, co powoduje, że są mniej skuteczne i nieopłacalne. Mimo tych przeszkód Rosja dość optymistycznie nastawia się do perspektyw rozszerzenia dostaw pszenicy i mięsa do Chin.
Mkh na podst. Bloomberg
Fot. Envato Elements