Rozciągający się do całego tygodnia majowy weekend nie przysłużył się dobrze rynkowi zbożowemu. Na finansowych portalach informacyjnych jeszcze notowania majowe pszenicy zobaczymy, ale są one traktowane wyłącznie jako podstawa rozliczeń gotówkowych, natomiast realne wyceny kontraktów terminowych możemy obserwować już na kursach pszenicy na wrzesień. Te notowania są jak na razie na podobnych poziomach, na jakich była tydzień temu notowana pszenica na maj i w czwartek (4.05.2023 r.) pszenica z nowych zbiorów na Matifie kosztuje 239,75 €/t.
Co prawda firmy skupujące w pierwsze pracujące dni majowe, przeplatane wolnymi są otwarte i nawet jak informują skupujący rolnicy też przywożą swoje zboża, to jednak z uzupełnianymi zapasami handlowcy nie mają za bardzo co zrobić.
– Coś tam w skupie się dzieje, już nie po 100, ale po 50 t na dzień skupuję. Ale co z tego, gdy nie ma tego skupionego zboża gdzie odsprzedać – mówi przedstawiciel średniej wielkości firmy skupowej zlokalizowanej w centrum kraju.
Dostawy na czerwiec
Ceny pszenicy w ciągu tego dziwnego tygodnia pospadały średnio o 20–30 zł/t, ale ci co płacili dotychczas lepiej jesz...