Ukraińskie Stowarzyszenie Zbożowe (USZ) wysłało oficjalne pismo do wiceprzewodniczącego wykonawczego i komisarza ds. handlu Komisji Europejskiej, Valdisa Dombrovskisa, z prośbą o wsparcie dla eksportu zboża z Ukrainy do portów europejskich i dalej do krajów trzecich.
Uproszczenie kontroli granicznej
USZ proponuje utworzenie „zielonych korytarzy” dla ukraińskiego zboża, które obejmowałyby uproszczenie kontroli granicznej i dotacje dla przewoźników i portów. USZ zaznacza, że w obliczu załamania Czarnomorskiej Inicjatywy Zbożowej przez Rosję, Ukraina potrzebuje alternatywnych tras eksportowych, tzw. Szlaków Solidarności, które prowadzą przez kraje bałtyckie, Niemcy, Holandię, Chorwację, Włochy i Słowenię. Te trasy są jednak droższe i bardziej skomplikowane logistycznie niż tradycyjne wywozy przez Morze Czarne.
USZ szacuje, że Ukraina może wyeksportować w tym sezonie około 45 mln ton zbóż i roślin oleistych, a dodatkowo około 10 mln ton oleju i śrut. W poprzednim sezonie Ukraina zebrała rekordowe 73 mln ton zbóż i roślin oleistych i wyeksportowała około 58 mln ton.
Zobacz także: Umowa zbożowa i ataki na Odesse. Jak świat reaguje na decyzję Rosji?
USZ uważa, że utworzenie „zielonych korytarzy” dla ukraińskiego zboża przyczyniłoby się do obniżenia kosztów transportu, zwiększenia konkurencyjności ukraińskich rolników na rynkach światowych i stabilizacji globalnego bezpieczeństwa żywnościowego.
UE nie ma pieniędzy na wsparcie ukraińskiego zboża
Ukraina chce, aby Komisja Europejska (KE) pomogła jej w pokryciu kosztów transportu zboża przez terytorium UE. Ukraina chce zwiększyć eksport przez tzw. Szlaki Solidarności o 1-1,5 mln ton miesięcznie, a wg szacunków kraj będzie potrzebował pomocy finansowej w wysokości 30-40 dolarów za tonę.
Jednak KE nie ma na to wolnych środków w budżecie i nie ma jasnej strategii, jak to zrobić. Jeden z informatorów Reuters powiedział, że KE nie znalazła jeszcze sposobu na wsparcie transportu zboża i że wiele wysiłku już zostało włożone w uproszczenie systemu z zeszłego roku.
Jeden z dyplomatów dodał, że brakuje pieniędzy i że znaczne środki mogą być dostępne dopiero po rewizji budżetu, która może potrwać jeszcze kilka miesięcy.
Tymczasem rośnie opór wobec importu ukraińskich zbóż do UE. Niektóre kraje nie chcą płacić dodatkowych kosztów transportu z powodu wprowadzonego przez Rosję zakazu na import.
Mołdawscy rolnicy chcą ochrony przez ukraińskim zbożem
Jednocześnie, jak sygnalizują mołdawscy rolnicy, konkurencyjność ukraińskich rolników na rynku europejskim bardziej przeszkadza Mołdawii z eksportem własnych zbóż i roślin oleistych. Powodem jest wzrost tranzytu produktów z Ukrainy, który utrudnia dostęp do portów nad Dunajem. W ostatnim czasie doszło tam do kilku wybuchów, które spowodowały zamknięcie części terminali. Mołdawskie stowarzyszenie „Siła Rolników” alarmuje, że sytuacja zagraża interesom rodzimych producentów i domaga się interwencji rządu.
Stowarzyszenie proponuje utworzenie specjalnego korytarza celno-skarbowego dla eksportu mołdawskich zbóż i roślin oleistych. Jednocześnie sugeruje przekierowanie tranzytu z Ukrainy na północ kraju, gdzie są mniej obciążone punkty odprawy celnej. Stowarzyszenie twierdzi, że na południu kraju tworzą się wielokilometrowe kolejki samochodów ciężarowych, a czas oczekiwania na przeładunek wynosi nawet kilka dni. To podnosi koszty transportu i obniża ceny skupu dla rolników.
Stowarzyszenie „Siła Rolników” skarży się też na brak reakcji władz na ich propozycje. Według nich, Ministerstwo Rolnictwa jest biernym obserwatorem sytuacji i nie podejmuje żadnych działań na rzecz ochrony rodzimego sektora rolnego. Stowarzyszenie domaga się także wprowadzenia moratorium na spłatę długów przez mikro, małe i średnie gospodarstwa rolne przed prywatnymi wierzycielami i krajowym budżetem. Według nich to jedyny sposób na uratowanie rolników przed bankructwem w obecnych warunkach. Większość produktów rolnych Mołdawii trafia na rynek światowy przez port w Giurgiulesti, który jest jedynym portem mołdawskim nad Morzem Czarnym. Port ten jest jednak niewydolny i narażony na zakłócenia spowodowane przez Rosję, która kontroluje dostęp do niego. Dlatego Mołdawia szuka alternatywnych dróg wywozu swoich produktów przez Dunaj, ale tam napotyka na konkurencję ze strony Ukrainy, która również chce wykorzystać te trasy.
Brytyjski wywiad: Rosja przygotowuje się do blokady morskiej Ukrainy
Rosja zwiększa swoją obecność na Morzu Czarnym i może planować blokadę morską Ukrainy. Takie informacje podaje brytyjski wywiad, powołując się na dane z Ministerstwa Obrony. Wg wywiadu Rosja przeniosła część swoich okrętów Floty Czarnomorskiej na południe akwenu, gdzie patrolują szlak żeglugowy między Bosforem a Odessą. Wśród nich jest rosyjski okręt wojenny „Siergiej Kotow”, który może być użyty do przechwytywania statków handlowych zmierzających do ukraińskich portów.
Rosja również krytycznie odniosła się do decyzji Ukrainy o utworzeniu alternatywnego szlaku dostaw zbóż przez Dunaj i kraje UE. Kreml powiedział, że taka inicjatywa niesie ze sobą ryzyko bezpieczeństwa i że powinna być uzgodniona z Rosją. Po zakończeniu umowy Rosja regularnie atakuje ukraińskie porty i infrastrukturę, która była zaangażowana w inicjatywę zbóżową. W ostatnim czasie doszło także do kilku wybuchów w portach nad Dunajem, które spowodowały zamknięcie części terminali.
Mkh na podst. Ministerstwo Polityki Rolnej i Żywnościowej Ukrainy, Reuters, Ukraińskie Stowarzyszenie Zbożowe, Vocea Basarabiei, hotnews.ro
fot. envato.elements
Latest Defence Intelligence update on the situation in Ukraine - 26 July 2023.
Find out more about Defence Intelligence‘s use of language: https://t.co/eqGEfaCnrU
???????? #StandWithUkraine ???????? pic.twitter.com/RtJT97YzAT — Ministry of Defence ???????? (@DefenceHQ) July 26, 2023
Rosja zaostrzyła swoją postawę na Morzu Czarnym po tym, jak ogłosiła zkończenie umowy zbożowej 17 lipca. Po zerwaniu umowy Rosja wprowadziła strefę czasowo niebezpiecznego obszaru w północno-zachodniej części Morza Czarnego i ostrzegła, że wszystkie statki płynące do ukraińskich portów będą traktowane jako potencjalne cele wojskowe.
Rosja również krytycznie odniosła się do decyzji Ukrainy o utworzeniu alternatywnego szlaku dostaw zbóż przez Dunaj i kraje UE. Kreml powiedział, że taka inicjatywa niesie ze sobą ryzyko bezpieczeństwa i że powinna być uzgodniona z Rosją. Po zakończeniu umowy Rosja regularnie atakuje ukraińskie porty i infrastrukturę, która była zaangażowana w inicjatywę zbóżową. W ostatnim czasie doszło także do kilku wybuchów w portach nad Dunajem, które spowodowały zamknięcie części terminali.
24 lipca port Reni nad Dunajem został atakowany przez Rosję. W wyniku ostrzału portu został uszkodzony rumuński statek, który doznał niewielkich uszkodzeń i kontynuował swoją podróż. Natomiast warto zaznaczyć, że port Reni położony jest tuż przy granicy ukraińsko-rumuńskiej.
Eksport ziarna z Ukrainy przekroczył 2 mln tony
Wolumen eksportu zbóż i roślin strączkowych z Ukrainy w sezonie 2023/24 (na 28 lipca) wyniósł 2,05 mln ton, co stanowi wzrost o 46% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego sezonu – 1,4 mln ton. Potwierdzają to dane Ukraińskiej Służby Celnej, opublikowane przez Ministerstwo Polityki Rolnej i Żywnościowej Ukrainy.
Zboża, w tym pszenica, zostały wysłane w ilości 720 tys. ton od początku sezonu. To stanowi 2,2-krotny wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem. Dostawy jęczmienia na rynki zagraniczne wyniosły 255 tys. ton (wzrost o 95%). Żyta wysłano w ilości 0,5 tys. ton. Eksport kukurydzy wyniósł prawie 1,1 mln ton, co oznacza wzrost o 13% w porównaniu z odpowiednim okresem ubiegłego sezonu. Eksport mąki z Ukrainy w sezonie 2023/24 wyniósł 9,2 tys. ton, co stanowi wzrost o 2,5-krotnie w porównaniu z ubiegłym rokiem (3,7 tys. ton).
Mkh na podst. Ministerstwo Polityki Rolnej i Żywnościowej Ukrainy, Reuters, Ukraińskie Stowarzyszenie Zbożowe, Vocea Basarabiei, hotnews.ro
fot. envato.elements