- Dla rządu ochrona polskiego rolnictwa ma znaczenie priorytetowe. Dlatego Rada Ministrów wzywa Komisję Europejską, aby przedłużyła zakaz importu zbóż z Ukrainy po 15 września 2023 r. W przeciwnym wypadku, Polska samodzielnie wprowadzi taki zakaz na poziomie krajowym. Zakaz będzie obowiązywał do czasu, w którym uregulowane zostaną stosunki w sprawach rolnych pomiędzy Polską a Ukrainą - czytamy w komunikacie wydanym po posiedzeniu rządu.
Pszenica, kukurydza, rzepak i słonecznik nie będą importowane z Ukrainy?
- przedłużenia po 15 września 2023 r. zakazu importu z Ukrainy 4 produktów rolnych: pszenicy, kukurydzy, rzepaku (rzepiku) i nasion słonecznika;
- podjęcia natychmiastowych działań, w celu wypracowania rozwiązań pozwalających na stabilne i efektywne funkcjonowanie lokalnych producentów w Polsce i w Unii Europejskiej.
Posiedzenie #RadaMinistrów ⤵️
▶️ Rada Ministrów przyjęła uchwałę w sprawie podjęcia działań mających na celu przedłużenie środków zapobiegawczych dotyczących przywozu z Ukrainy niektórych produktów.
???? Czytaj więcej: https://t.co/Kb8dn14tu8 pic.twitter.com/MRVy4idoeM — Kancelaria Premiera (@PremierRP) September 12, 2023
Polityczny spór o zakaz importu zbóż i rzepaku z Ukrainy
W oczekiwaniu na decyzję Komisji Europejskiej w sprawie przedłużenia po 15 września 2023 r. zakazu importu z Ukrainy 4 produktów rolnych: pszenicy, kukurydzy, rzepaku (rzepiku) i nasion słonecznika w Polsce spór polityczny się nasila. W obronie interesów polskiego rolnika przedstawiciele różnych frakcji politycznych wypełniają media społecznościowe swoimi przekazami.
- W piątek 15 września partia Manfreda Webera, Donalda Tuska i Władysława Kosiniaka-Kamysza chce uderzyć w polskich rolników. Nie pozwolimy im na to! Murem za rolnikami! - deklaruje na wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski z Solidarnej Polski.
W piątek 15 września partia Manfreda Webera, Donalda Tuska i Władysława Kosiniaka-Kamysza chce uderzyć w polskich rolników. Nie pozwolimy im na to! @pisorgpl murem za rolnikami! pic.twitter.com/GoMqCHZydL
— Janusz Kowalski ???????? (@JKowalski_posel) September 12, 2023
Z kolei Michał Kołodziejczak z AgroUnii i Koalicji Obywatelskiej oskarżył dziś polskiego premiera Mateusza Morawieckiego o to, że przez 1,5 nie zrobił nic w sprawie ukraińskiego zboża.
Kołodziejczak dziś jest w Strasburgu, gdzie obraduje Parlament Europejski. Ma się tam spotkać z przewodniczącą PE Robertą Metsolą i przewodniczącym komisji rolnictwa PE Norbertem Linsem. Rozmowy mają dotyczyć przedłużenia zakazu i rozszerzenia listy produktów objętych embargiem.Premierze @MorawieckiM dlaczego spałeś 1,5 roku ws. ukraińskiego zboża?
Teraz ja lecę załatwiać za ciebie sprawy polskich rolników. @AGROunia_ #100Konkretow pic.twitter.com/VhfEOqetTl — Michał Kołodziejczak (@EKOlodziejczak_) September 12, 2023
W Parlamencie Europejskim są też dziś europosłowie i posłowie z ramienia PSL, którzy także spotkali się z przewodniczącym komisji rolnictwa PE Norbertem Linsem przedstawiając mu swoją opinię na temat przedłużenia zakazu importu zbóż z Ukrainy do Polski i pozostałych 4 przyfrontowych państw UE.
???? Przedstawiamy w PE argumenty polskich rolników za przedłużeniem embarga na zboże z Ukrainy. Chodzi nie tylko o cztery produkty, ale problem dotyczy także drobiu, malin czy miodu. To zdestabilizowało sytuację na naszym rynku.
????@Hetman_K
????Parlament Europejski pic.twitter.com/8w3Q5aAZrl — ???? PSL (@nowePSL) September 12, 2023
Wieczorne orędzie premiera Morawieckiego w sprawie zbóż z Ukrainy
Wieczorem 12 września premier Mateusz Morawiecki wygłosił orędzie, w którym poinformował o decyzji rządu oraz podkreślił po raz kolejny, że Polska utrzyma zakaz importu produktów rolnych z Ukrainy jeśli Komisja Europejska go nie przedłuży.
???? Wystąpienie Prezesa Rady Ministrów @MorawieckiM. pic.twitter.com/CjtFqVrxeT
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) September 12, 2023
oprac. bcz na podst. KPRM
Fot. KPRM