Dobre plony i ceny zbóż w ostatnie żniwa oraz wojna w Ukrainie spowodowały uzyskiwanie wysokich cen. Wielu rolników zdecydowało się nie sprzedawać zbiorów od razu, licząc na wyższe ceny zimą czy wiosną. Dodatkowo rządzący przekonywali rolników, aby wstrzymali się ze sprzedażą swojego zboża zaraz po żniwach, bo na wiosnę zboże będzie droższe. To spowodowało, że większość rolników nie sprzedała wtedy swoich zapasów i dziś mają pełne magazyny. Dodatkowo część rolników kupiła drogo nawozy jesienią obawiając się dalszego wzrostu cen, skoro zapowiadane były podwyżki paliw i energii od tego roku. Teraz nawozy też są tańsze niż jesienią.
Zaufali rządowi w sprawie cen zbóż, teraz żałują
Wiesław Kowalczyk, rolnik z Bukowia nie sprzedawał zboża w żniwa, bo zawsze przetrzymuje plony do zimy. Wtedy można uzyskać lepsze ceny. Tak przynajmniej było w poprzednich latach. Nie spodziewał się problemów, bo zaufał obietnicom rządu, że zboże z Ukrainy będzie tylko przewożone przez Polskę tranzytem. Widać jednak, że ten transporty zostają w naszym kraju i ceny zbóż spadają od listopada