
Inaczej niż w przypadku zbóż dobrze rozkrzewionych rzepaki będą szybciej potrzebowały azotu. Wegetacja praktycznie nie stanęła tej zimy, jedynie przyhamowała. Rośliny zatem bez większych przeszkód mogły pobierać składniki z gleby. Teraz więc będą potrzebowały azotu do szybkiego rozwoju.
Podczas ustalania wielkości pierwszej dawki należy wziąć pod uwagę azot z przedplonu (resztek pożniwnych), tzw. mobilny oraz azot mineralny. Należy też szacunkowo określić, ile azotu rzepak pobrał już jesienią na podstawie fazy rozwoju oraz obsady. Dla przykładu rzepak z 10 liśćmi, szyjką korzeniową o grubości 10 mm i w obsadzie 60 roślin/m2 mógł pobrać nawet 100 kg/ha N. Ten sam rzepak w obsadzie 40 roślin/m2 pobierze około 80 kg/ha N. Na wielkość nawożenia ma także wpływ plon, jaki chcemy z plantacji uzyskać. Jeśli będzie to 4,5 t/ha, to całkowite zapotrzebowanie na azot na takim stanowisku wyniesie nawet 310 kg/ha N. Od tej wartości należy odjąć azot, który został już pobrany przez rośliny. Można przyjąć, że rzepak z 10 liśćmi pobrał 50 kg/ha N, następnie odejmujemy N znajdujący się w strefie korzeniowej – 50 kg/ha N (zależy to także od stanowiska) ora...