StoryEditor

Będą dopłaty za zaolejenie rzepaku?

– W zeszłym roku tak naprawdę po raz pierwszy zaobserwowaliśmy, że wyprodukowany przez nas rzepak nie miał odpowiedniej zawartości oleju – mówił Juliusz Młodecki, Prezes KZPRiRB podczas debaty na XIII Forum Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych. Dziś wiemy, że był to problem nie tylko pogody, a przede wszystkim braku wody, ale także zbyt późnego zastosowania pierwszej dawki azotu, tj. dopiero 1. marca.
24.01.2020., 15:01h
Podczas gdy wegetacja zaczęła się tak naprawdę już w lutym i rośliny głodowały. Efektem była zdecydowanie mniejsza MTN, co odbiło się na zaolejeniu poniżej wymaganych 40%. Odbiło się to na kieszeni rolników, ponieważ skupujący obniżali jego cenę.

– Trzeba mieć świadomość, że wyprodukowany przez nas rzepak konkuruje z innymi roślinami oleistymi, czyli olejem z palmy oleistej czy z olejem z soi. Nie przeskoczymy poziomu pewnych kosztów produkcji, które ponosimy, ale możemy konkurować jakości. Jest ona dla nas priorytetem, a jej wyznacznikiem jest m.in. zawartość oleju – podkreślał Juliusz Młodecki.

– Największe problemy z olejeniem były z plantacji zbieranych najwcześniej, późniejsze dostawy były już w miarę stabilne – mówił Adam Stępień, dyrektor generalny PSPO.
Problem jest innej natury, producentom trudno pogodzić się z tym, że kontrakt na surowiec jest tak skonstruowany, że za zbyt niskie zaolejenie są potrącenia, lecz nie ma premii za wyższy poziom tego parametru.

– W tym sezonie część dostawców zdecydowała się na umowy na warunkach niemieckich, tj. z dopłatą za zaolejenie. Za każdy 1% powyżej 40% zaolejenia jest 1,5% dopłaty. Jeśli cena rzepaku np. będzie na poziomie 1600 zł/t, a średnie zaolejenie zbadane w punktach skupowych będzie na poziomie 42%, oznacza to ok. 50 zł różnicy w cenie – na niemieckich warunkach cena wyniesie 1550 zł/t, a na krajowych – 1600 zł/t. Jeśli rolnik dostarczy rzepak o zaolejeniu 43% to jest 1,5% do przodu. Jesteśmy przygotowani na podpisywanie takich także w tym sezonie. Proponowaliśmy już wcześniej producentom takie rozwiązanie, ale nie było większego zainteresowania – podkreślała Anna Bykowska z ADM Szamotuły. mwal
Top Agrar
Autor Artykułu:Top Agrar
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
04. listopad 2024 07:44