Mamy pojedyncze sygnały od Czytelników, że w rzepaku ozimym mimo przeprowadzonego odchwaszczania na polu pozostał bodziszek. Jak sobie z nim poradzić?
Warto na początku wspomnieć, że bodziszek drobny choć jest gatunkiem jarym to również należy do chwastów bardzo dobrze zimujących. Szczególnie dobrze czuje się w łanach przerzedzonych, a puste miejsca może zakryć niemal całkowicie rozkładając liście na glebie. Jeśli gatunek ten pozostał mimo odchwaszczania to może oznaczać, że pojawił się on na plantacji nieco później, kiedy herbicydy doglebowe mogły przestać już działać lub ich działanie było już słabsze. Może także pozostać w miejscach niedopryskanych przy miedzach czy np. słupach. Jeśli przetrwa zimę szybko wyda nasiona i będzie źródłem zachwaszczenia w kolejnych sezonach. Jeśli jest taka możliwość to warto go zniszczyć jeszcze jesienią, bo wiosną zabiegi korekcyjne mogą być trudne do wykonania, np. ze względu na utrudniony wjazd w pole czy „uciekającą” fazę rozwojową rzepaku.
Co możemy zrobić?
Teraz do dyspozycji mamy praktycznie
jedną substancję aktywną – propyzamid. W dostępnych 7 preparatach może być zarejestrowany w dwóch terminach stosowania (2 z nich zarejestrowane tylko w jednym terminie):
- w fazie 4–6 liści rzepaku (w zależności od preparatu)...