Tak naprawdę, plantacje rzepaku pod kątem porażenia przez szkodniki trzeba zacząć już w momencie pojawienia się pierwszej pary liści właściwych – czyli teraz jest na to jak najlepszy moment. Najlepiej wykorzystać do tego żółte naczynia. Przy okazji monitorować będziemy wystąpienie innych szkodników jesiennych rzepaku, jak choćby pchełki ziemne, chowacz galasówek, pchełka rzepakowa, gnatarz rzepakowiec, miniarka kapuścianka i śmietka kapuściana, a w ostatnich latach także tantniś krzyżowiaczek i rolnice. Próg ekonomicznej szkodliwości dla mszycy kapuścianej to zaobserwowanie na brzegu plantacji 2 kolonii na 1 m2.
Do zwalczania mszyc jesienią w rzepaku zarejestrowane są m.in. insektycydy należące do pyretroidów zawierające deltametrynę, jak np. Agria-Deltametryna 2,5 EC, Decis 2,5 EC, Decis Mega 50 EW, Delta 50 EW, Khoisan 25 EC, czy będący mieszaniną chloropiryfosu (fosforoorganiczne) i beta-cyflutryny Pyrinex Supreme 262 ZW. Niedawno rejestrację do zwalczania mszyc jesienią w rzepaku uzyskał preparat Inazuma 30 WG, zawierający kombinację działającego układowo acetampirydu, należącego do neonikotynoidów oraz lambda-cyhalotrynę (pyretroid).
Fot. Walerowska