W okresie od września 2014 do marca 2015 roku pogoda sprzyjała oziminom. Temperatura we wspomnianym okresie była wyższa od przeciętnej z ostatnich kilku lat. Jednak mimo korzystnych temperatur negatywnie należy ocenić stopień rozkrzewiania się zbóż ozimych. Części upraw zagrażała i nadal zagraża susza. Brak opadów w okresie zimowym doskwiera także wiosną, stąd dalszy przebieg wegetacji ozimin stoi pod wielkim znakiem zapytania. Jednak, jak podaje GUS, do końca marca zaoranych zostało ok. 0,1% powierzchni zasiewów zbóż ozimych. W skali kraju najwięcej zaorano rzepaku ozimego – 0,4% powierzchni wszystkich zasiewów tej rośliny, które GUS oszacował w sezonie 2014/2015 na 0,8 mln ha. Dla porównania – rok temu zaorano po zimie 0,5% powierzchni wszystkich krajowych zasiewów rzepaku, a 2 lata temu - 2%.
Zarówno temperatury w okresie zimowym, jak i opady na przełomie marca i kwietnia br. miały wpływ na tzw. wskaźnik zieleni ozimin. Cyfrowa analiza zdjęć satelitarnych wykonanych w II dekadzie kwietnia wykazała, że w porównaniu do analogicznego okresu 2014 roku wskaźnik zieleni był lepszy w woj. lubuskim i zachodniopomorskim, podobny w woj. wielkopolskim, pomorskim, kujawsko-pomorskim i lubelskim, a najgorszy w woj. dolnośląskim i śląskim.
oprac. bcz
Źródło: BGŻ
Fot. Walerowska